Wyjaśnienie papieskich intencji AM - luty 2008

01 lut 2008
ks. Ryszard Machnik SJ
 

Ogólna na luty:

Aby upośledzeni umysłowo byli otaczani szacunkiem i by z miłością pomagano im godnie żyć w społeczeństwie.

Temat główny Światowego Dnia Chorych, który w tym roku odbędzie się w Adelajdzie (Australia), dotyczy ludzi umysłowo chorych. Stanowią oni 1/5 populacji planety, zatem troska o ich los jest jednym z wielkich problemów świata.

Różne są przyczyny, rodzaje i stopnie upośledzeń chorych. W wielu krajach ubogich konflikty zbrojne, wielkie katastrofy naturalne i akty terroryzmu powodują - poza ofiarami śmiertelnymi - ciężkie i trudne do wyleczenia urazy psychiczne. W krajach rozwiniętych natomiast najczęstszą przyczyną wzrostu chorób umysłowych (i pojawiania się nowych form zaburzeń) jest odrzucanie wartości moralnych. Powoduje on izolację poszczególnych osób, zanikanie tradycyjnych form więzi międzyludzkich, w tym od więzi rodzinnych.

Upośledzenie umysłowe jest poważnym wyzwaniem dla ludzi z najbliższego otoczenia chorego - wyzwaniem nie tylko społecznym i medycznym, ale i moralnym. Wielki szacunek należy się osobom w jakikolwiek sposób zaangażowanym w niesienie pomocy tym właśnie chorym. Istotna dla ludzi upośledzonych umysłowo jest solidarność z nimi oraz zapewnienie im właściwej opieki. W wielu krajach nie ma dotąd jasnej polityki w tym zakresie ani odpowiednich rozwiązań prawnych czy profesjonalnego systemu leczenia. Upośledzenia umysłowego nie wolno traktować jako choroby wstydliwej ani go przemilczać. Oznaczałoby to bowiem bezduszne i okrutne traktowanie ludzi cierpiących. Jeśli społeczeństwo nie będzie miało zrozumienia dla tych osób, to zabraknie niezbędnych środków finansowych na ich leczenie.

Za pośrednictwem Maryi, którą wzywamy jako Uzdrowienie chorych, prośmy naszego Stwórcę i Ojca o właściwe podejście ludzi zdrowych do ludzi chorych oraz o właściwe decyzje osób odpowiedzialnych za organizowanie życia osób upośledzonych umysłowo. Chorym należy się bowiem od zdrowych miłość, szacunek i pomoc, tak by mogli oni "godnie żyć w społeczeństwie".

 

Misyjna na luty:

Aby członkowie instytutów życia konsekrowanego odkryli w sobie powołanie misyjne i świadczyli o Chrystusie we wszystkich zakątkach świata.

Obserwujemy narastanie fali ateizmu, toteż chrześcijanie są dziś wezwani do zwiększenia aktywności w przepajaniu rzeczywistości tworzonej przez ludzi prawdą Ewangelii. Chociaż świat z coraz większą irytacją reaguje na głoszenie Dobrej Nowiny o pokoju i sprawiedliwości, czyli na wezwania Zbawiciela świata, to bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje on wiary, która zbawia, nadziei rozświetlającej życie jak i ofiarnej miłości.

Z mediów dowiadujemy się o wydarzeniach, które albo niosą nam obietnicę życia na miarę naszych pragnień, albo budzą w nas lęk przed cierpieniem i śmiercią. Współczesny świat jest pełen sprzeczności. Oznaki postępu nie mogą nam przesłonić symptomów nowych form zniewolenia ani przejawów walk, jakie podejmuje się w imię różnych ideologii czy interesów. W takim świecie na szczególne niebezpieczeństwo narażone są osoby konsekrowane. Opowiadając się za ubogimi i uciśnionymi, same mogą stać się ofiarami rozgrywającego się konfliktu.

Szerzenie się laicyzacji świadczy o tym, że coraz więcej osób traci nadzieję i zamyka się na orędzie Jezusa Chrystusa. Dla nich życie tu i teraz to tylko okazja do swoistego wykorzystania szans, jakie daje ten świat; starają się brać z niego coraz więcej, coraz szybciej, coraz intensywniej... Ludzi tych czeka rozpacz, bo wcześniej czy później spełnienie ich dążeń stanie się niemożliwe. Świadectwo życia osób konsekrowanych nabiera zatem szczególnego znaczenia; patrzą oni bowiem w przyszłość z wiarą, a motorem ich działania jest nadzieja ukazująca cel znajdujący się poza granicą doczesności. Im bardziej przejmują te osoby rysy Jezusa, tym lepiej o Nim świadczą i tym owocniej działają na rzecz ludzi zagubionych, ale przecież łaknących zbawienia.

 

Warto odwiedzić