Dla dzieci

 

To nie w porządku

06 lut 2016
Mikołaj Świerad

Przyjemnie było odwiedzać wujka. Mieszkał w ładnej okolicy i zawsze – zimą czy latem – ciekawie spędzali tam czas. Sama podróż również była ekscytująca, szczególnie dla Jaśka. Uwielbiał samochodowe wycieczki, odkąd zaś rodzice kupili nowe auto, korzystał z każdej okazji, by się nim przejechać.

Być razem

20 gru 2015
Mikołaj Świerad

Boże Narodzenie było tuż-tuż. W adwentowym wieńcu paliły się już wszystkie cztery świece. Brakowało jeszcze cioci Marty wraz z małym Timem oraz wujkiem Peterem, ale samolot z Glasgow odlatywał dopiero w Wigilię rano.

Kaja

28 lis 2015
Mikołaj Świerad

Wiało nieprzyjemnie, w dodatku od wschodu nadciągały deszczowe chmury. Tylko, czy to miało jakieś znaczenie? Nawet gdyby teraz świeciło słońce, a w powietrzu zamiast zapachu jesieni unosił się zapach lata, dla Miłosza coraz częściej każda aura była nieodpowiednia na wyjście z psem, a wyjść należało zawsze po szkole.

Dobra zabawa

20 paź 2015
Mikołaj Świerad

Radio transmituje Konkursu Chopinowski. Na biurku jest bałagan. Na blacie wyścielonym gazetami stoją rzędy farb, pędzli, jest tubka kleju i garść kolorowych liści. Nadeszła jesień.

Spodnie w modnym kolorze

20 paź 2015
Mikołaj Świerad

W autobusie panował tłok, trochę też rzucało, mimo to stojąca w pobliżu młoda dziewczyna nie wypuszczała z rąk smartfona, zaciskając na nim kurczowo dłoń bardziej niż na poręczy. Iza spoglądała z podziwem na jej buty oraz spodnie w jaskrawym, rzucającym się w oczy, zielonym kolorze.

Memosy czy szachy?

23 sie 2015
Mikołaj Świerad

W memosy grywali u Jurka Narymowa. Sadowili się po turecku na podłodze, rozkładając karty figurami do ziemi, a następnie odkrywali na zmianę po jednej, usiłując zapamiętać ich ułożenie – wygrywał ten, kto połączył z sobą więcej kart o tym samym numerze.

W drodze na szczyt

09 sie 2015
Mikołaj Świerad

– Tam? Przecież to daleko! – mówił Marek, patrząc z dołu na szczyt. Wyjście na wierzchołek z perspektywy parkingu wydało mu się nierealne.

Problematyczny prezent

25 lip 2015
Mikołaj Świerad

Tato miał zafrasowaną minę. Chyba nikt z domowników nie przypuszczał, iż komunijny prezent Kazika stanie się przyczyną tylu problemów. Tablet od chrzestnej miał bawić i uczyć, tymczasem równie często, co pozytywnych, dostarczał też emocji negatywnych.

Przy kapliczce

03 Maj 2015
Mikołaj Świerad

Na początku maja zazieleniły się już wszystkie drzewa i nawet te, które do niedawna miały całkiem bezlistne gałęzie, wypuściły wreszcie pąki. Michał miał wrażenie, że roślinność wprost rośnie w oczach. Brzozy oraz kwitnące kasztanowce niemal całkowicie przesłoniły widok za oknem. Jak co roku fasada położonej naprzeciwko kamienicy i znajdujący się dalej zabytkowy kościół skryły się za zasłoną zieleni; stąd, z pracowni matematycznej, będzie je można dostrzec dopiero w listopadzie.

Odkrycie

03 Maj 2015
Mikołaj Świerad

– Hura, wolne, nie trzeba iść do szkoły – Sonia przywitała się z Weroniką, stawiając na stole talerz z kanapkami. – Siadaj, zaraz będzie kakao.

Strony