Jezus i ja - listopad 2009

01 lis 2009
Lucjan Miozga
 

Ale przyobleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa i nie troszczcie się zbytnio o ciało, dogadzając żądzom.

Rz 13,14

Siostra Józefa była w pełni oddana woli Jezusa i z ufnością podawała się Jego prowadzeniu. Pomimo tego przeżywała trudności i rozterki, głównie dlatego że znając swoją nędzę, nie czuła się godną tylu łask, jakimi Pan ją obdarzał. W chwilach największych trudów otrzymywała wiele pouczeń bezpośrednio od Maryi, Niepokalanej Dziewicy. Te słowa, pełne zrozumienia i miłości są również dla nas.

Lucjan

Odpocząć w Panu!

"Córko moja, nie obawiaj się, dzieło Jezusa musi być budowane na fundamencie wielu cierpień i wielkiej miłości. Nie bój się niczego, Jezus jest wszechmocny i to On jest tym, który działa.

Jest mocny. I to On cię podtrzymuje.
Jest miłosierny. I to On cię kocha!...

Nie martw się swoimi upadkami. Nie jeden raz jeszcze upadniesz, ale zawsze miłość cię podniesie, bo podtrzymuje cię Oblubieniec, który cię kocha i który jest twoim Bogiem!

Wierz mi, Jezus nie pamięta twoich słabości i oporów. Ale ma ciągle przed oczyma twoje dobre pragnienia i w nich sobie upodobał. Jego Serce to otchłań miłosierdzia, które przebaczając, nigdy się nie wyczerpuje.

Jeżeli chcesz w pełni wykorzystać dla swojej duszy te dni łaski, powinnaś się przygotować, powtarzając często modlitwę, którą z taką gorliwością odmawiał syn mój, Ignacy: Weź, Panie, i przyjmij całą moją wolność, moją pamięć, mój rozum i całą moją wolę...

Czegóż może ci zabraknąć w rękach tak dobrego Ojca? Nie bój się, oddaj się w ręce mego Syna i wciąż Mu powtarzaj: Ojcze dobry i miłosierny, spójrz na Twoje dziecko i uczyń je tak bardzo swoim, aby zagubiło się w Twoim Sercu i miało jedyne pragnienie - pełnienia zawsze Twej najświętszej woli.

Ta modlitwa będzie Mu się podobała, gdyż niczego tak nie pragnie, jak całkowitego zawierzenia. W ten sposób pocieszysz Jego Serce. Nie bój się niczego, oddaj się, a ja cię wspomogę.

Dziecko moje, jeżeli chcesz przynieść Jezusowi wiele chwały i uratować dla Niego wielu ludzi, pozwól Mu czynić z tobą wszystko, co zechce i powierz się Jego miłości.

Nie zdajesz sobie sprawy z tego, z jaką radością patrzę na moje ukochane dzieci przychodzące tutaj. Z wysokości nieba błogosławię im z czułością matki i zlewam na nie wiele łask... Moim pragnieniem jest, by każde z nich stało się dla Serca Jezusa miejscem odpoczynku i miłości.

Ofiaruj siebie na ukojenie ran, jakie zadają Mu grzechy świata. Wiesz, jaką radość sprawiają Jego Sercu dusze, kiedy ofiarowują Mu siebie, aby Go pocieszać... Pozwól Mu odpoczywać w tobie, a sama odpoczywaj w Nim. Kiedy otrzymujesz Jego łaski, odpoczywasz w Nim, kiedy zaś On cię doświadcza w taki czy inny sposób, wtedy to On odpoczywa w tobie...

Jeżeli pragniesz pocieszać Jezusa, powiem ci, co Mu się podoba: ofiaruj wszystko za ludzi, bez żadnej osobistej intencji, jedynie dla chwały Jego Serca.

Proszę cię usilnie, nie odmawiaj niczego memu Synowi. Od twojej wspaniałomyślności zależy szczęście wielu, nie tylko twoje własne. Jeżeli będziesz wierna i oddana, wielu ludzi odniesie korzyści z twoich cierpień. O, gdybyś wiedziała, jaka jest wartość ludzkiej duszy!... Powtarzam ci: nie jesteś godna tylu łask, to prawda, ale jeśli Bóg chce się posłużyć twoją małością, czy masz prawo się wahać?...

Jeżeli odmówisz spełnienia woli mego Syna, sama zranisz jego Serce. Zgódź się na wszystko, czego od ciebie zażąda, ale niczego nie przypisuj sobie samej. Tak, dziecko moje, bądź bardzo pokorna!

Powiem ci tylko, że w czasie mego życia dbałam jedynie o chwałę Bożego Serca. A teraz, kiedy żyję w Nim i z Niego, moim jedynym pragnieniem jest rozszerzenie Jego królestwa. Dlatego pragnę, aby to małe Zgromadzenie Najświętszego Serca przyczyniło się do poznania Go i do coraz większej ku Niemu miłości.

Fragment rozważań przygotowany na pierwszopiątkową Adorację Najświętszego Sakramentu w Bazylice Najświętszego Serca Jezusa w Krakowie - sierpień 2009 r., na podstawie tekstu z książki pt. Największa miłość, Sacre Coeur, Wydawnictwo Michalineum 1988

 

Warto odwiedzić