Chrystus jest dniem

14 mar 2013
św. Maksym
 

Przez zmartwychwstanie Chrystusa rozwierają się bramy Otchłani, ziemia się odradza przez nowe dzieci Kościoła, Duch Święty otwiera niebo; rozwarta Otchłań zwraca umarłych, odrodzona ziemia rodzi zmartwychwstałych, a do nieba wstępują zbawieni.

Także i dobry łotr wchodzi do raju, ciała świętych wchodzą do Miasta świętego; umarli powracają do życia, przez zmartwychwstanie Chrystusa wszystkie elementy zmierzają ku rzeczom wyższym. Otchłań oddaje niebiosom swą własność, ziemia zwraca niebu swą własność, zwraca niebu tych, których pogrzebała, a niebo ich przyjmuje i stawia przed Panem. To wszystko sprawia jedna i ta sama męka Zbawiciela: dźwiga z głębin, unosi z ziemi i umieszcza na wyżynach nieba.

Albowiem zmartwychwstanie Chrystusa daje życie zmarłym, przebaczenie grzesznikom, a chwałę świętym. I święty prorok zaprasza całe stworzenie do udziału w radości zmartwychwstania Chrystusa, mówi bowiem, że trzeba się radować i weselić w tym dniu, który Pan uczynił.

Światło Chrystusa jest dniem, który nie zna nocy, dniem bez końca. Chrystus jest owym dniem, według słów Apostoła: Noc minęła i przybliżył się dzień. Noc minęła – mówi – a nie następuje, abyśmy zrozumieli, że gdy pojawia się światło Chrystusa, znikają mroki szatana i nie nastają ciemności grzechu, bo przed blaskiem tego światła pierzcha dawny mrok i żadne przestępstwo nie może się tam wcisnąć ukradkiem.

Albowiem dniem jest Syn, któremu Ojciec będący sam dniem, przekazał tajemnice swej boskości. On jest dniem, który mówi przez usta Salomona: To ja sprawiłem, że wzeszło na niebiosach niegasnące światło. Jak więc za dniem niebiańskim nie następuje żadna noc, tak za sprawiedliwością Chrystusa nie postępują ciemności grzechów. Dzień niebios zawsze jest skąpany w niekończącym się blasku i nie mogą go przysłonić żadne ciemności; tak też i światło Chrystusa zawsze jaśnieje, promieniuje i żadna ciemność grzechów nie może go ogarnąć i dlatego mówi Jan Ewangelista: A światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła. A więc, bracia, trzeba, abyśmy wszyscy radowali się w tym świętym dniu. Niech świadomość grzechów nikogo nie wyłącza od wspólnej radości, niech ciężar win nikogo nie odwołuje od publicznych modłów! Bo nawet i grzesznik nie powinien w takim dniu wątpić o przebaczeniu. Zaiste, jak wielkie to wyróżnienie! Jeśli bowiem łotr zasłużył na raj, to czyż chrześcijanin miałby nie otrzymać przebaczenia?

 

Warto odwiedzić