Wytrwałość i realizm - 4 IX 2016

03 wrz 2016
ks. Bogdan Długosz SJ
 

23. Niedziela zwykła;
Ewangelia: Łk 14, 25-33

Ewangelia ta wydaje się ostra i bardzo zdecydowana, niepasująca do obrazu Jezusa, miłosiernego i pochylającego się nad potrzebującymi. W pierwszym odruchu chcielibyśmy ją złagodzić, aby „osłodzić” trochę brzmienie i wydźwięk tego słowa.

Jest przecież przykazanie dotyczące rodziców, jak wobec tego Jezus może wzywać nas do nienawiści tych, których chcielibyśmy kochać i których powinniśmy kochać? Znając hebrajski sposób wypowiadania się, sens tego zdania jest następujący: Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie przedkłada Mnie nad ojca i matkę… nie może być moim uczniem. I nie chodzi o rywalizację, ale o porządek miłości.

Z Objawienia wiemy, że wszystko jest darem od Boga, każda miłość, również ta ludzka ma w Bogu swój początek i źródło. Postawa Jezusa pokazuje również konkretny wyraz miłości. Święty Ignacy w książeczce Ćwiczeń duchowych opisuje to w taki sposób: Miłość winno się zakładać więcej na czynach niż na słowach. I dalej: Miłość polega na obopólnym udzielaniu sobie, a mianowicie na tym, aby miłujący dawał i udzielał umiłowanemu tego, co sam posiada... i znów wzajemnie, żeby umiłowany udzielał miłującemu (ĆD 230-231). Wzór takiej postawy odnajdujemy w Jezusie, w ofiarowaniu się za każdego z nas. W stanięciu po stronie każdego człowieka.

Omawiana postawa zawiera dwie bardzo istotne cechy. Pierwsza to wytrwałość. Dzieło niedokończone jest tylko fragmentem, nie ma funkcji praktycznej. Wieża niedokończona nie spełnia swojej funkcji (choć mogła wiele kosztować). Ślubujemy sobie miłość, ale nie na jakiś czas, nie w pewnych okolicznościach, ale na wieczność – do końca. Owoc możemy zebrać dopiero na końcu. W innej sytuacji popadamy tylko w ruinę. Drugą bardzo ważną cechą jest realizm. Dobrze kiedy pytam siebie: czy w obecnym stanie mojego życia z takim zaangażowaniem, z taką dawką modlitwy, z takimi gestami dobroci i miłości, z taką ilością spędzanego wspólnie czasu itp. Będę w stanie przezwyciężyć trudności, które mogą się w przyszłości pojawić?

 

Warto odwiedzić