Jezusowe odejście i pozostanie - 28 V 2017

25 Maj 2017
ks. Stanisław Groń SJ
 

Wniebowstąpienie Pańskie;
Ewangelia: Mt 28, 16-20

Wspominana dziś w liturgii tajemnica naszej wiary zamyka ziemskie życie Jezusa. Ogarnia nas radość, bowiem na początku Eucharystii modlimy się: Wszechmogący Boże (…) spraw, abyśmy pełni świętej radości składali Tobie dziękczynienie…

Ewangelia przenosi nas na jakąś górę w Galilei wyznaczoną na miejsce spotkania ze zmartwychwstałym Chrystusem. Słyszymy naukę, jaką daje Apostołom, ostatnie ważne pouczenie: Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.

Po odejściu Jezusa Apostołowie wyruszą głosić Ewangelię po całym świecie. A On nadal będzie z nami, choć będzie to już inny rodzaj Jego obecności, bo w słowie Bożym, w drugim człowieku – bliźnim i na sposób sakramentalny. Jezus chce naszego zaangażowania w świadectwo o Nim i dlatego także i my zostaliśmy usposobieni mocą Bożą w sakramencie chrztu i bierzmowania, a każda Eucharystia przygotowuje nas do tego posłannictwa.

Wniebowstąpienie jest ostatnim ukazaniem się Zmartwychwstałego i dokonuje się ono w uchwytnej dla Apostołów rzeczywistości ziemskiej. Chrystus wstępuje do nieba. Zostaje wywyższony nad cały świat. Tak ukazuje Go Pismo Święte i wspaniała ikonografia chrześcijańska.

On wszedł mimo swego odejścia i w nasze życie. Mamy radować się, bo Jezus czyni nas zdolnymi do uczestnictwa w Bogu! My też mamy swoje powołanie i misję, i nasze życie powinno się zakończyć wejściem do domu Ojca. Naszą metą i posłannictwem jest niebo, gdzie Bóg będzie naszym przeznaczeniem w wieczności. Chrystus opuścił ziemię, aby wszystkie narody, miasta i wioski wiedziały, że On jest zawsze z nimi w swoim Kościele i także tam, gdzie dwóch lub trzech zbiera się w Jego Imię.

Jak wypełniam obowiązek misyjnego powołania, aby niczego nie zmieniać i nie usuwać z przekazanego nam przez Jezusa depozytu wiary?

 

Warto odwiedzić