Słowo Życia - październik 2009

01 paź 2009
ks. Tadeusz Loska SJ
 

4 października 2009 - XXVII NIEDZIELA ZWYKŁA 
"Z jednego są wszyscy"

I czytanie (Rdz 2, 18-24): Natchniony autor opisując stworzenie niewiasty z boku pierwszego mężczyzny, wyraził dwie podstawowe prawdy: mężczyzna i niewiasta są równi oraz - ich związek jest nierozerwalny. Ze wszystkich stworzeń tylko kobieta jest dla mężczyzny odpowiednią pomocą - to oznacza, że mężczyzna i kobieta są w swojej naturze i w swojej godności równi. Miłość małżeńska jest mocniejsza od wszystkich innych więzów. Idlatego mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swoją żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem.

Ewangelia (Mk 10, 2-16): Nawiązując do prawd objawionych, Chrystus przywraca małżeństwu pierwotną świętość, godność i nierozerwalność. Prawo Mojżeszowe przewidywało możliwość rozwodu. Mąż mógł oddalić żonę, ale musiał jej dać list rozwodowy. Jezus wyjaśnia: przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych Mojżesz przystał na rozwody. Ale od początku wola Boga była inna - Na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę, co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.

II czytanie (Hbr 2, 9-11): Z powyższą prawdą wiążą się słowa św. Pawła o tym, że jesteśmy uświęcani, zbawiani i obdarowywani chwałą nie tylko dzięki Jednemu-Chrystusowi, ale "z Niego-Jedynego", to znaczy nasze zbawienie, uświęcenie i nasza przyszła chwała wypływa z Jego otwartego boku: Św. Paweł wyraził to krótko i zwięźle: z jednego są wszyscy. Tak jak cała ludzkość "jest z jednego" Adama, podobnie nowa ludzkość, czyli Kościół, wszyscy, którzy do niego należą - z jednego są i do nowego życia rodzą się z otwartego boku Chrystusa. Podobnie jak Bóg wywiódł Ewę, a przez nią całą ludzkość, z jednego człowieka - Adama, tak nową ludzkość, Kościół, wywodzi z przebitego serca Chrystusa, który umarł na krzyżu (KKK 766).

Z Serca Jezusa - źródła życia i świętości, wywodzi się nasz początek, nasze teraz i cała nasza wieczność.

 

11 października 2009 - XXVIII NIEDZIELA ZWYKŁA 
Dwa stopnie "ducha mądrości"

I czytanie (Mdr 7, 7-11): Król Salomon jest młody, posiada władzę, bogactwa, powodzenie i uznanie u ludzi, ale zdaje sobie sprawę, że wszelkie te dobra przemijają, są garścią piasku, mają wartość błota. Dlatego modli się o mądrość - wraz z nią otrzymuje trwałe, prawdziwe duchowe dobra i niezliczone bogactwa.

Ewangelia (Mk 10, 17-30): Bogaty młodzieniec wie, że bogactwo nie zapewni mu życia wiecznego. Dlatego pyta Jezusa: Co mam czynić, aby je osiągnąć? Zachowaj przykazania - odpowiada Jezus. A słysząc, że jezachowuje od młodości, spojrzał na niego z miłością, a potem zachęca go: idź i sprzedaj wszystko, co masz, rozdaj ubogim, przyjdź i chodź za Mną. Jezus ukazuje tu dwa stopnie ducha mądrości. Pierwszym jest zachowywanie Bożych przekazań. A drugim, naśladowanie Jezusa w ubóstwie, rezygnacja z posiadanych bogactw, bo tylko On jest wielki, wszystko inne jest bez wartości, przemija. A kto idzie za Jezusem Jego drogą, powinien wiedzieć, że dla hojnego Bóg okaże się jeszcze hojniejszy. Największym Bogactwem i Dobrem, najwyższą Mądrością, zaofiarowaną człowiekowi, jest Jezus.

II czytanie (Hbr 4, 12-13): Słowo, jest słowem proroków i słowem, które zawiera i którym jest Pismo Święte - zawsze żywe i skuteczne. Ale przede wszystkim jest nim Jezus Chrystus - Odwieczne Słowo Boże. W nim działa i przychodzi do nas sam Bóg. Przez swoje Słowo daje nam swoją Boską Mądrość, swoje zbawienie i rozpoczyna nad nami swój sąd. Już teraz - a nie dopiero na sądzie ostatecznym - winniśmy Bogu zdać rachunek z naszych myśli, pragnień i uczynków.

Tylko Mądrość, i Słowo są wszystkim, to, co poza Nim, jest niczym. Mądrość Słowo jest dla człowiekawiecznym światłem, jaśniejącym nawet w mrokach śmierci, jest poznaniem Boga i wspólnotą życia z Nim.

 

18 października 2009 - XXIX NIEDZIELA ZWYKŁA 
"Sługa i Wielki Arcykapłan"

I czytanie (Iz 53, 10-11): Chrystus został zapowiedziany jako Sługa, który weźmie na siebie nasze winy,grzechy i nieprawość. Dobrowolnie wyda za nie swoje życie na ofiarę - zostanie zmiażdżony cierpieniem. Dzięki temu wielu usprawiedliwi. A sam po udrękach ujrzy światło i nim się nasyci, ujrzy potomstwo, dni swe przedłuży. W tych słowach streszczone jest całe Jego życie, męka, śmierć i zmartwychwstanie orazusprawiedliwienie, jakie nam wysłużył. To znaczy ocalił nasze życie od śmierci (Psalm), grzesznicy stali siępotomstwem - dziećmi Boga i braćmi Jezusa.

Ewangelia (Mk 10, 35-45): Jezus po raz trzeci zapowiedział swoją śmierć i zmartwychwstanie. Po tej zapowiedzi rozgrywa się ta scena Ewangelii. Apostołowie wciąż nie rozumieli Jezusa - kim jest i po co przyszedł na ziemię. Jakub i Jan marzą o zaszczytach i władzy, chcą u boku Jezusa zrobić wielką karierę. Proszą: byśmy w Twojej chwale siedzieli po prawej i po lewej Twojej stronie. Jezus mówi wyraźnie: nie przyszedłem, aby Mi służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu, stać się niewolnikiem wszystkich. Taką drogę wytycza apostołom, a w przyszłości Kościołowi: nie ubiegać się o zaszczyty, ale służyć i być gotowym oddać życie za innych. 

II czytanie (Hbr 4, 14-16): Udręczony i zmiażdżony cierpieniem Jezus jest Sługą i Wielkim Arcykapłanem.Dla nas przeszedł przez niebiosa, przeniknął do najświętszego miejsca i siedzi po prawicy Ojca. Współczuje nam, bo sam wiele wycierpiał. Teraz jako Wielki Arcykapłan toruje drogę do Boga, wstawia się za nami. Jest naszą bramą, pasterzem, drogą, nauczycielem i lekarzem w pełnym tych słów znaczeniu. Będąc prawdziwymSynem Człowieczym i Synem Bożym, jest Pośrednikiem między Bogiem i człowiekiem. I dlatego możemy z ufnością zbliżyć się do tronu łaski, aby otrzymać miłosierdzie i znaleźć łaskę w stosownej chwili.

Jezus wytycza drogę swoim apostołom i całemu Kościołowi - trzeba być wiernym i ufnie iść za Nim.

 

25 października 2009 - XXX NIEDZIELA ZWYKŁA 
"Pan wybawił swój lud, Resztę Izraela"

I czytanie (Jr 31, 7-9): Wykrzykujcie radośnie (...) weselcie się (…) głoście, wychwalajcie i mówcie: Pan wybawił swój lud, Resztę Izraela! Te słowa Jeremiasz wypowiedział prawdopodobnie w czasie, gdy Samaria, stolica państwa północnego - Izraela, została zdobyta, a jej ludność wysiedlona do Asyrii (721 p.n.e.). Bóg, Ojciec i Pasterz swego narodu, zgromadzi wszystkich rozproszonych, uleczy ich rany i pocieszy. Jest to zapowiedź tego, czego Bóg dokona w dalekiej przyszłości - a mówi On tak, jakby wszystkiego już dokonał: Pan wybawił swój lud. Bóg sam gwarantuje, że wszystko się spełni, dlatego mówi w czasie teraźniejszym. 

Ewangelia (Mk 10, 46-52): Jezus dochodząc do Jerozolimy, uzdrawia ślepego z Jerycha. Tymczasem,uczniowie i tłum ciągle są ślepi. Byli ślepymi po rozmnożeniu chleba i będą nimi w czasie męki i śmierci Jezusa. Wtedy tylko pogański setnik zrozumie i zawoła: Ten człowiek był Synem Bożym! Bartymeusz zanim został uzdrowiony, nazywa Jezusa: Synem Dawida - Rabbuni. Woła on na cały głos - to nie tylko prośba o uzdrowienie, ale wyznanie wiary w to, że Jezus jest obiecanym Mesjaszem i Mistrzem! A gdy przejrzał, szedł za Nim. To coś więcej niż fizyczne postępowanie za Jezusem, on zaczął Go naśladować.

II czytanie (Hbr 5, 1-6): Mając przed oczyma kapłaństwo Starego Przymierza, autor tekstu wymienia warunki, jakie musi spełnić arcykapłan: może nim zostać tylko ten, kto zostaje wybrany z ludzi, umie współczuć i współ-cierpieć z ludźmi, sam podlega słabościom i jest powołany przez Boga. Warunki te spełnia Chrystus. Ale Jego Kapłaństwo nieskończenie przewyższa kapłaństwo Starego Przymierza: jest On równocześnie Synem, z Boga zrodzonym i prawdziwym człowiekiem z ludzi wybrany, połączył w sobie najgłębsze współczucie z Boskim posłannictwem i wszechmocą Bożą. Dlatego jest Kapłanem na wieki.

W naszym życiu zdarzają się sytuacje, kiedy nie wystarczy tylko się modlić, prosić Boga - trzeba głośno wołać, a niekiedy jeszcze głośniej krzyczeć.

 

Przeczytaj także

ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ

Warto odwiedzić