Słowo Życia - grudzień 2009

01 gru 2009
ks. Tadeusz Loska SJ
 

Rok C
6 grudnia 2009 - II NIEDZIELA ADWENTU
"Wszyscy ludzie ujrzą zbawienie"

I czytanie (Ba 5, 1-9): Skończyła się niewola babilońska (538 r. przed Chr.). Niektórzy powrócili do kraju, wielu pozostało na wygnaniu, Jerozolima podnosi się z gruzów. Oto początek i zapowiedź przyszłego zbawienia - mówi prorok. To, co się już stało, jest podstawą do zaufania, bo Bóg z radością poprowadzi cię do światła swej chwały. Prorok roztacza wizję nowej Jerozolimy gromadzącej wszystkich ludzi i prowadzącej ich do Ziemi Obiecanej.

Ewangelia (Łk 3, 1-6): Wizja proroka Barucha zaczęła się spełniać w momencie, kiedy ostatni ze starotestamentalnych proroków, Jan Chrzciciel, wołał na judzkiej pustyni: Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego [...]. I wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże. Tymi słowami Jan Chrzciciel rozpoczął przygotowywanie narodu wybranego na przyjście Zbawiciela. Żeby mieć udział w tym zbawieniu - trzeba prostować kręte drogi, to znaczy nawrócić się, pokutować, przestać grzeszyć.

II czytanie (Flp 1, 4-6. 8-11): Św. Paweł stawia nam jeszcze większe wymagania. Nie wystarczy się nawrócić i pokutować. Nasza miłość ku Bogu, zapoczątkowana nawróceniem, powinna się coraz bardziej udoskonalać w czynieniu dobra i przygotowywać na ostateczne spotkanie z Chrystusem. Życie chrześcijańskie winno być nieustannym rozeznawaniem tego, co lepsze, milsze Bogu i bliższe naszemu zbawieniu. W dniu Chrystusa - w którym wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże - liczyć się będą tylko owoce i plony, które wydaje wiara i miłość.

Wprawdzie prorok Baruch zwraca się bezpośrednio do Jerozolimy, ale to, co mówi, przeznaczone jest dla wszystkich, którzy oczekują spełnienia się wielkich obietnic Bożych. Taka wizja nowego Izraela i odnowionej Jerozolimy - otoczonej chwałą, obdarzonej pokojem i rządzonej sprawiedliwością - odnosi się do Kościoła i odkupionej ludzkości, zgromadzonej wokół Chrystusa w niebie. Księga Apokalipsy przedstawia tę rzeczywistość jako nowe Jeruzalem (Ap 21, 2).

13 grudnia 2009 - III NIEDZIELA ADWENTU
"Bóg jest między nami"

I czytanie (So 3, 14-18a): Prorok z wielkim entuzjazmem wzywa swój naród do radości, bo Pan oddalił wyroki na ciebie, na które zasłużyłeś przez twoje grzechy, bałwochwalstwo i niesprawiedliwość społeczną. Głównym powodem radości jest to, że: Pan, twój Bóg, jest pośród ciebie. Mocarz, który daje zbawienie. On uniesie się weselem nad tobą, odnowi swą miłość.

Ewangelia (Łk 3, 10-18): Nadejście Mocarza, który daje zbawienie, ale równocześnie dokonuje sądu, ogłasza Jan Chrzciciel, który nad Jordanem nawołuje do nawrócenia i udziela chrztu. Wszyscy snuli domysły, czy nie jest on Mesjaszem? Odpowiada im: nie jestem, lecz idzie mocniejszy ode mnie. On chrzcić was będzie Duchem Świętym i ogniem. Mamy dzielić się z innymi tym, co posiadamy. Od celników żąda sprawiedliwości, żołnierzom nakazuje, aby się nad nikim nie znęcali i nikogo nie uciskali. W tym wyraża się nawrócenie.

II czytanie (Flp 4, 4-7): Do radości wzywa również św. Paweł. Powód tej radości jest ten sam, co w I czytaniu: Pan jest blisko! Bliski jest dzień śmierci apostoła i spotkania się z Chrystusem. Sam Jezus jest mu bliski poprzez miłość, która go z Nim łączy. Słowa te pełne są Bożego pokoju i radości, mimo że pisze je w więzieniu, oczekując na śmierć.

Jan Chrzciciel przygotował ludzi na pierwsze przyjście Jezusa. Obecnie jego posłannictwo pełni Kościół, przygotowując nas na spotkanie z Chrystusem, który przychodzi do nas w Eucharystii i przyjdzie na końcu świata. Naszą postawę adwentową wyrażają słowa św. Pawła: Pan jest blisko - bliski jest dzień Jego drugiego przyjścia. Ale w Eucharystii już jest między nami. Kto żyje Eucharystią, będzie łagodny i życzliwy wobec wszystkich ludzi, będzie miał poczucie bezpieczeństwa i pokoju. Żadne wydarzenie, choćby najbardziej przykre, nie zniweczy w nim radosnego oczekiwania. W cierpieniu będzie się uśmiechał, poprzez łzy modlił się do Boga z dziękczynieniem.

20 grudnia 2009 - IV NIEDZIELA ADWENTU
Nowy Dawid uświęcający i jednoczący ludzkość

I czytanie (Mi 5,1-4a): Królowie z domu Dawidowego nie wypełnili należycie swego posłannictwa. Toteż Bóg rozpocznie nowy etap zbawienia od nic nie znaczącego Betlejem. Syn Dawida będzie władał nowym Izraelem. Narodzi się z niewiasty, ale Jego pochodzenie nie ma początku. Jego władza rozciągnie się aż do krańców ziemi. Nastanie pełnia pokoju, owszem On sam będzie pokojem. Jego władza będzie miała charakter pasterski, gdyż będzie pasterzem mocą Pana. Zanim się wypełnią te przepowiednie, Pan wyda ich aż do czasu, kiedy porodzi, mająca porodzić.

Ewangelia (Łk 1, 39-45): Wnikając w Ewangelię, widzimy, jak spełniają się te słowa: naród izraelski rzeczywiście żyje w rzymskiej niewoli. W chwili, w której Maryja powiedziała: Oto Ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa (Łk 1, 38), stała się Arką Nowego Przymierza, w której zamieszkał sam Bóg Wcielony. Kiedy weszła do domu Elżbiety i pozdrowiła ją, dom napełnił się radością, której wyraz dała nie tylko Elżbieta, ale i ukryty jeszcze w jej łonie Jan Chrzciciel. Była to radość z nawiedzenia Boga i Jego Matki, a zarazem fakt, że Duch Święty napełnił Elżbietę i jej syna, objawiając im to, co dotąd było tajemnicą Maryi. Tak oto zaczynają się spełniać Boże obietnice. Maryja odpowiedziała św. Elżbiecie słowami: Uwielbiaj, duszo moja, Pana.

II czytanie (Hbr 10, 5-10): W I czytaniu Micheasz zapowiada narodzenie Nowego Dawida; Ewangelia opowiada o spełnieniu się tej przepowiedni w świetle przeżyć Maryi i Elżbiety; a w II czytaniu autor wnika w odczucia i odsłania myśli Chrystusa przychodzącego na świat: oto idę, abym spełniał wolę Twoją, Boże. Chrystus mówi do swego Ojca: ofiary ani daru nie chciałeś, aleś Mi utworzył ciało. To ciało Chrystus złożył na całopalną ofiarę, przez którą uświęceni jesteśmy raz na zawsze.

Jezus przez swą ofiarę odniósł zwycięstwo nad szatanem, grzechem i śmiercią - praprzyczyną wszelkich podziałów wśród ludzi. Kościół Chrystusowy jest początkiem zjednoczonej ludzkości. Wprawdzie szatan, grzech i śmierć wciąż zagrażają ludzkości i są źródłem nowych napięć i podziałów - ale my je już teraz przezwyciężamy, gdy czerpiemy moce i światła z Eucharystii i jak tylko potrafimy, staramy się pełnić wolę Twoją, Boże. Szatan ma jeszcze możność działania, ale ta zostanie mu ona odebrana w chwili powtórnego przyjścia Pana.

25 grudnia 2009 - BOŻE NARODZENIE
Gdy Słowo ciałem się stało, wielka Światłość zstąpiła na ziemię

I czytanie (Iz 52, 7-10): Do murów Jerozolimy zbliża się długi pochód wygnańców z niewoli babilońskiej. Na ich widok strażnicy miasta podnoszą głos, słychać ich okrzyki radosne. Prorok, który obserwuje to wydarzenie, widzi jednak w nim coś więcej: Twój Bóg zaczął królować! [...]. Wszystkie krańce ziemi zobaczą zbawienie naszego Boga. W tych słowach Bóg zapowiedział pierwsze i drugie przyjście Chrystusa.

II czytanie (Hbr 1, 1-6): Gdy Chrystus narodził się w Betlejem - Bóg zaczął królować. Ale jeszcze nie spełniła się druga zapowiedź. Przecież historia świecka nie zanotowała w swoich kronikach chwili Jego narodzenia, a Jego śmierci na krzyżu poświęciła zaledwie kilka wierszy. Dzisiaj także, chociaż ewangelizacja trwa już dwa tysiące lat, są kraje i narody, które jeszcze nie ujrzały zbawienia przychodzącego od naszego Boga, ani nie oglądały chwały, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy! I dlatego Bóg zapowiada, że jeszcze raz wprowadzi Pierworodnego na świat i wtedy dopiero wszystkie krańce ziemi i wszystkie narody zobaczą zbawienie naszego Boga - Jezusa, Zbawiciela świata. Wtedy zapanuje pokój, który ogłosił w czasie pierwszego przyjścia - i odtąd nieustannie go ogłasza; szczęście, które zwiastował - nadal zwiastuje; zbawienie, które obwieszczał - wciąż obwieszcza i uobecnia w Eucharystii.

Ewangelia (J 1, 1-18): Dotąd Ewangelie skupiały się bardziej na zewnętrznych wydarzeniach, narodzin Jezusa. Natomiast ta Ewangelia razem z II czytaniem wnika w najgłębszą tajemnicę Tego, który zstąpił dzisiaj na ziemię. On nie tylko przynosi od Boga słowo, ale sam jest Jego Słowem - Pełnią i Pośrednikiem Objawienia, Odwiecznym Synem. Co więcej, Jezus to Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca - jest odblaskiem Jego istoty i chwały. Posłany przez Ojca, dokonał na krzyżu oczyszczenia ludzi z grzechów i zasiadł po prawicy Majestatu na wysokościach. Wszystkich, którzy uwierzą, prowadzi do Ojca, abyśmy oglądali chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca.

Słowo ciałem się stało - Bóg zbliżył się do nas i zamieszkał między nami. Od tego, czy przyjmiemy to Słowo (Chrystusa), czy też Je odrzucimy, zależeć będzie sens lub bezsens naszego życia, oraz szczęśliwa lub nieszczęśliwa wieczność.

27 grudnia 2009 - NIEDZIELA, ŚWIĘTO ŚWIĘTEJ RODZINY
"Sercami waszymi niech rządzi pokój Chrystusowy"

I czytanie (Syr 3, 2-6. 12-14): W centrum czytań jest rodzina i zasady życia domowego. Gdy gaśnie wiara, automatycznie upada moralność, a wtedy rozpada się rodzina. Tak jest dziś i było za czasów Syracydesa. Przypomina on i wyjaśnia czwarte przykazanie Boże: Kto czci Ojca (…) kto szanuje matkę - oddaje cześć Bogu. Wyraża się to w opiece nad rodzicami w podeszłym wieku. Kto im okazuje miłosierdzie, gromadzi skarby zasług i zyskuje odpuszczenie grzechów.

Ewangelia (Łk 2, 41-52): Trud i cierpienie czekały na Dziecię i Rodziców, ale nic im nie mogło zaszkodzić. Bo Oni złożyli w Bogu nadzieję i byli gotowi iść poprzez życie drogą, którą Bóg im wyznaczył u boku Jezusa. Gdy dwunastoletni Jezus pozostał w świątyni, dla Rodziców nastał czas próby. On kocha ich, ale wie, że powinien być w tym, co należy do Jego Ojca i co jest Jego życiem i powołaniem. Zadając pytania nauczycielom, przechodzi z roli ucznia do roli nauczyciela. Rodzice potrzebowali dłuższego czasu, aby zrozumieć zachowanie Jezusa. On przez trzydzieści lat przygotowuje się do wypełnienia swego posłannictwa. My także potrzebujemy czasu, aby zrozumieć Jezusa i całym sercem przyjąć Jego naukę i Jego samego. Maryja jest wzorem dla całego Kościoła, jak należy w swoim sercu przechowywać i rozważać wydarzenia i wspomnienia, również te bolesne.

II czytanie (Kol 3, 12-21): Rodzina chrześcijańska żyje według nowych zasad, wznioślejszych niż te z I czytania. Sformułował je św. Paweł wpatrzony w św. Rodzinę z Betlejem i z Nazaretu. Zasady te mają swe źródło w Chrystusie: serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokora, cichość, cierpliwość, znosząc jedni drugich, wybaczając sobie nawzajem. To przejaw miłości, która jest więzią łączącą chrześcijan z Chrystusem i między sobą. Dzięki niej wszyscy są jednym Kościołem - w jednym Ciele. Rodzina, która według tych zasad żyje, nie jest już zwykłą rodziną ludzką - biologiczną wspólnotą, ale odblaskiem samej Trójcy Świętej, tej doskonałej wspólnoty życia, miłości i jedności Trzech Osób: Ojca, Syna i Ducha Świętego. Rodzina, którą rządzi pokój Chrystusowy, jest "domowym Kościołem".

Zasady i pouczenia dzisiejszych czytań są drogowskazami w naszych doświadczeniach i zagrożeniach. Gdy św. Paweł zachęca: Słowo Chrystusa niech w was przebywa [...] dziękując Bogu Ojcu przez Niego - to opisuje liturgię Kościoła domowego, która ma swój początek i źródło w Eucharystii. Bądźcie wdzięczni [...] dziękując Bogu Ojcu za wszystko. Jest to postawa eucharystyczna, która rodzi się ze słuchania i rozważania słowa Bożego, ze świadomości, że stanowimy z Chrystusem jedno Ciało, że jesteśmy przeznaczeni do chwały.

 

Przeczytaj także

ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ
ks. Tadeusz Loska SJ

Warto odwiedzić