Wyjaśnienie papieskiej intencji AM - grudzień 2025

01 gru 2025
ks. Józef Polak SJ
 

Papieska intencja na grudzień 2025:

Módlmy się, aby chrześcijanie, którzy żyją w sytuacjach wojny lub konfliktów, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie, stali się ziarnami pokoju, pojednania i nadziei.

Na świecie toczy się obecnie pięćdziesiąt dziewięć wojen. To cały wachlarz konfliktów: między krajami, organizacjami, na tle etnicznym, gospodarczym, społecznym. Dane przytoczył papież Franciszek w opublikowanej w tym roku autobiografii Nadzieja (s. 292). Okazuje się, że w konflikty te bezpośrednio zaangażowana jest jedna trzecia ludzkości, a pośrednio znacznie więcej. Franciszek stwierdza wprost: wojna to szaleństwo, które tuczy handlarzy śmiercią, a płacą za nie niewinni. Dość powiedzieć, że roczna rezygnacja z produkcji broni pozwoliłaby wyeliminować głód na świecie. Doba bez globalnych wydatków wojskowych uratowałaby aż 34 miliony ludzi.

 

 

Papież Leon XIV wiele razy apelował o przerwanie przemocy i zakończenie działań wojennych zarówno na Bliskim Wschodzie, na Ukrainie, jak i w innych miejscach świata. Podkreślał, że wojna nie rozwiązuje problemów, a powoduje ogrom zniszczeń. Wyznaczył dzień postu i modlitwy o pokój (22 sierpnia). Wezwał, by o pokój modlić się na różańcu w październiku. Obecnie prosi nas, byśmy w grudniowej modlitwie pamiętali o chrześcijanach, którzy żyją w sytuacjach wojny lub konfliktów, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie. Nasi bracia doświadczają tam tragicznych skutków wojny na co dzień. Mamy prosić, by w dramatycznych sytuacjach (np. takich jak w Strefie Gazy) mogli stać się ziarnami pokoju, pojednania i nadziei.

Sam papież Leon XIV nie ogranicza się tylko do modlitwy. Na koniec listopada i początek grudnia zaplanował swą pierwszą podróż apostolską. Odwiedzi Turcję i Liban, by przy okazji 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego okazać wsparcie tamtejszym wspólnotom chrześcijańskim. W Turcji katolicy pozostają prawie niezauważalną mniejszością. Restrykcyjne prawo nie pozwala im na budowę nowych kaplic czy ośrodków. Liban z kolei przeżywa kryzys polityczny, ekonomiczny i społeczny. Papieska pielgrzymka może być sygnałem solidarności z chrześcijanami i apelem o pojednanie w regionie. Ziarna pokoju, pojednania i nadziei mogą paść tam, gdzie ich bardzo trzeba. Módlmy się zatem zarówno o owoce papieskiej pielgrzymki, jak i za naszych braci żyjących w sytuacjach wojny i konfliktów.

 

Warto odwiedzić