Przykazanie nowe - 24 IV 2016

23 kwi 2016
ks. Stanisław Groń SJ
 

5. Niedziela Wielkanocna;
Ewangelia: J 13, 31-35

Jezus w Wieczerniku powiedział Apostołom: jeszcze krótko jestem z wami, (…) dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie. Słowa te były dla nich trudne, tajemnicze, a nawet niezrozumiałe.

Dotąd słuchali Go, pytali, chodzili z Nim, a od teraz wszystko miało ulec zmianie. Jego obecność fizyczna wśród nich kończy się. Nadchodzi czas powrotu do Domu Ojca. Apostołom i uczniom Jezus zostawił nadzieję spotkania i wytyczył drogę, którą mają iść. Pozostawił też inny rodzaj swej obecności pośród swego ludu – pod osłoną znaków sakramentalnych i w potrzebujących miłości bliźnich. Drogą dojścia do Niego będzie ofiarna i służebna miłość bliźniego!

Jezus uczył takiej miłości w Wieczerniku, obmywając nogi uczniom. Swoim życiem pokazał przez to model prawdziwej miłości służebnej, kochającej aż do śmierci!

Miłość do Jezusa, to utrwalanie dobra w sobie, w świecie i wyzwalanie z grzechów, z tego, co człowieka niszczy i co rozbija dzieło Boże w nim. Niestety świat mówi nam codziennie zupełnie coś innego o miłości, dlatego tak trudno przenieść prawdziwą miłość na codzienne układy międzyludzkie. Dlaczego tak jest? Bo jesteśmy wszyscy wplątani w złudzenie i nieporozumienie co do prawdziwej miłości i jej form wyrazu. Stąd też tyle łez i niepotrzebnego cierpienia w świecie. Zapomina się, że miłość wyraża się służbą! Czasami mówi się, że każdy kocha jak umie. I tu jest też nieporozumienie! Jezus przyszedł nauczyć nas prawdziwej miłości, bo sami z siebie źle ją rozumiemy i praktykujemy. A jest ona w samym centrum chrześcijaństwa: Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali!

Jezus chce nam pomoc, abyśmy nie myśleli, że to jest niemożliwe! On wierzy, że Jego uczniowie są w stanie wypełniać to przykazanie, że potrafią kochać. Pan ufa nam! Miłość musi być naszym celem, ideałem, do którego zmierzamy, bo inaczej przestaniemy być uczniami Jezusa. Mamy żyć i umierać według tego przykazania. Ono jest nowe, bo nikt dotąd – oprócz Jezusa – nie dał nam tak wzniosłego przykładu miłości aż do końca.

 

Przeczytaj także

ks. Stanisław Groń SJ
ks. Bogdan Długosz SJ
ks. Stanisław Groń SJ
MAGIS 2016 team
Animatorka Barbara Cendlewska
ks. Stanisław Łucarz SJ

Warto odwiedzić