Jezus Światłością świata - 19 III 2023

17 mar 2023
ks. Stanisław Groń SJ
 

4. Niedziela Wielkiego Postu;
Ewangelia według św. Jana 9, 1-41

Święty Jan Ewangelista napisał we wprowadzeniu do swej Ewangelii: Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo i dodał: w Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła. Jezus – Słowo Wcielone, Syn Boży i Człowieczy – objawił siebie jako życie w rozdziałach od 5 do 8, a w rozdziale 9 tejże Ewangelii – jako światło.

Ten właśnie rozdział przedstawia drogę, jaką ma kroczyć chrześcijanin. Jest to droga oświecenia rozpoczęta od chrztu, czyli odrodzenia z wody i Ducha. Ochrzczeni określani są w Biblii jako „oświeceni” (Hbr 6, 4). Starożytny hymn chrześcijański zawiera słowa: Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus (Ef 5, 14).Wiara chrześcijańska jest ze swej istoty „widzeniem”. Tylko światło miłości, to znaczy brak uprzedzeń, pozwala ludziom na otwarcie oczu na rzeczywistość.

Ten fragment Ewangelii opowiada o niewidomym od urodzenia, który odzyskał wzrok dzięki Jezusowi – Światłości świata. Chrystus przywraca światło oczom i daje duchowemu wzrokowi światło Boże. Scena ta odbywa się wśród faryzeuszów, którzy uważają się za widzących, tymczasem są duchowo ślepi na sprawy Boże. Uzdrowiony ślepiec poznaje coraz głębiej Jezusa i nazywa Go kolejno: prorokiem, Człowiekiem zwanym Jezusem, tym który pochodzi od Boga, Synem Człowieczym i Panem, a w końcu oddaje Mu pokłon.

Ewangelia stawia nam przed oczy ów proces poznania Jezusa jako zachętę, abyśmy uwolnili się od niewłaściwych wyobrażeń o Bogu i w ten sposób doszli do prawdy. Światłość Jezusa rozprasza ciemności naszego umysłu i pozwala nam przezwyciężyć opory w poznawaniu prawdy.

Jezus Chrystus – Światłość świata przyszedł do ludzi, aby dać wzrok ślepym i przekonać o ślepocie tych, którzy sądzą, że widzą. Kto przychodzi do światła, tym samym oddala się od ciemności niewiedzy, powątpiewania i uprzedzeń. Kiedy chcemy dobra dla ludzi, natrafiamy na opór ze strony zła, a gdy wyrządzamy krzywdę innym i sobie, czujemy wyrzuty sumienia. Dzięki światłu Ewangelii, które pozwala nam odkryć właściwą drogę, przechodzimy z ciemności do światła i od śmierci do życia.

Jezus – nasz Pan – jest Światłością świata i to On doprowadza nas do światła prawdy. Jezus w tej Ewangelii wypowiada ważne słowa: Przyszedłem na ten świat, aby przeprowadzić sąd, żeby ci, którzy nie widzą, przejrzeli, a ci, którzy widzą, stali się niewidomymi. Ci, którzy przyjmą naukę Jezusa, przyjmą światło Boga, zaczną żyć w tej światłości i staną się dziećmi światłości. A ci, którzy nie przyjmą Prawdy, choć uchodzą za oświeconych, stają się ślepymi.

My, należący do Kościoła, dostrzegamy podobieństwo naszej drogi chrzcielnej do powolnej drogi niewidomego, który dzięki Jezusowi otwiera swe oczy na Niego jako Światłość świata. Często ludzie uważają kalectwo za skutek popełnianych grzechów. Jezus jednak stwierdza, że nie ma takiego związku. Dlatego uczniom, którzy Go pytali, dlaczego człowiek, który stoi przed nimi, jest niewidomy od urodzenia, odpowiedział: Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale stało się tak, aby się na nim objawiły sprawy Boże. Trzeba  nam pełnić dzieła Tego, który Mnie posłał, dopóki jest dzień. Oceniając siebie samych w świetle nauki Jezusa, poznamy prawdę o sobie, a prawda nas wyzwoli.

 

Warto odwiedzić