Ołtarz główny w Bazylice Serca Jezusa w Krakowie

10 cze 2021
ks. Stanisław Groń SJ
 

Projektodawcą jezuickiego kościoła Serca Jezusa w Krakowie przy ul. Kopernika 26 był utalentowany młody polski architekt Franciszek Mączyński (1874-1947). On także w 1914 r. zaprojektował obecny ołtarz główny, nawiązujący stylem do włoskiego neorenesansu. Wykonali go: Karol Hukan i Jan Bukowski, a mozaiki – w ciągu jednego roku (1918-1919) - ułożył w nim jezuicki brat zakony Wojciech Pieczonka.

Historia powstania ołtarza głównego i jego otoczenia

Według pierwszego pomysłu F. Mączyńskiego z 20 listopada 1912 r. ołtarz wielki miał mieć formę konfesji, baldachimu wspartego na czterech marmurowych kolumnach bez obrazu lub statuy. Konfesja miała sięgać dolnej części fryzu. Z obu stron ołtarza miały być schody prowadzące do zakrystii. Koszty realizacji tego projektu okazały się zbyt wysokie i nie został uskuteczniony.

W pierwszej połowie 1915 r. brat Jan Krzysik SJ wykonał żelazny szkielet do mającego powstać stiukowego ołtarza. W maju 1916 r. ustawiono w prezbiterium sporządzony wcześniej szkielet i obciągnięto go siatką drucianą, tak aby murarz mógł pracować przy powstaniu ołtarza i by można było po wybudowaniu trzonu pokryć go kolorowym stiukiem. W jezuickim piśmie „Nasze Wiadomości”, w zeszycie pierwszym z 1916 r. czytamy: Ołtarz wielki będzie w swoim rodzaju bardzo piękny. Na 16 kolumnach marmurowych będzie spoczywał potężny architraw i gzyms. W środku ponad gzymsem ma się wznosić kopuła, wewnątrz kasetony, szklaną mozaiką dekorowane. Cały ołtarz będzie w kolorach jasnych, aby od ciemno czerwonego tła prezbiterium odbijał dobrze.

Rzeźby zdobiące go zaprojektował i wykonał słynny artysta rzeźbiarz Karol Hukan (1888-1958). Najintensywniejsze prace nad ołtarzem głównym trwały od 1915 do 1920 r. Jego otoczenie miało być wykonane w późniejszych latach. We wrześniu i październiku 1915 r. z kamieniołomu H. Kulki w Opawie sprowadzono granitowe stopnie do ołtarza głównego, a w grudniu były już gotowe miedziane drzwiczki do balustrady w prezbiterium przed ołtarzem głównym, wykonane przez firmę Piotra Seipa w Krakowie. Te drzwiczki zostały odnowione w 2021 r. z okazji przygotowań do jubileuszu stulecia konsekracji kościoła. Ta sama firma wykonała w lipcu 1915 r. bazy do tralek balustrady. Natomiast firma Andrea Franciniego w Wiedniu wykonywała do niej kolumienki z marmuru. Wybuch I wojny światowej opóźnił umieszczenie ich w prezbiterium. Rektor kolegium ks. Jan Roth SJ prosił listownie 31 sierpnia 1914 r. firmę Franciniego o zatrzymanie na razie gotowych już balasek, bo wszelkie roboty przy kościele zostały wstrzymane. Powołanie niektórych pracowników do wojska i trudności z pozyskiwaniem materiałów wpłynęły na zwolnienie tempa robót. Ponadto 7 sierpnia 1914 r. magistrat krakowski zawiadomił jezuitów, że ich kolegium przy ul. Kopernika zostaje zajęte przez władze wojskowe na szpital. To jeszcze bardziej utrudniło prace przy wyposażaniu kościoła. Mimo to w marcu 1917 r. postawiono osiem kolumn marmurowych ołtarza, a w czerwcu dodano następne osiem.

 

 

Od 16 maja 1918 r. przez cały miesiąc pracował Hukan nad kapitelami, zaś cztery miesiące potrzebował na ukończenie symboli czterech ewangelistów. Kapitele do marmurowych kolumn i plakiety ewangelistów miały być wykonane w brązie przez firmę Piotra Seipa na podstawie gipsowych modeli zrobionych przez Hukana, ale ostatecznie z racji finansowych skończyło się na gipsaturze poczernionej lub pobrązowionej, i one to zdobią do dzisiaj ołtarz. We wrześniu 1918 r. zaangażowano sztukatora Michała Rychlewicza do zrobienia odlewów gipsowych kapiteli. Prace przy nich trwały do lutego 1919 r. W ostatnim kwartale 1919 r. firma Franciszka Kopaczyńskiego wykonała miedziane bazy (opaski) do 16 marmurowych kolumn ołtarza. Zostały one odnowione w marcu 2021 r. z okazji przygotowywania świątyni do obchodu stulecia konsekracji.

W maju 1921 r. Jan Stocki-Sosnowski z zakładu artystyczno-brązowniczego Kopaczyńskiego wyłożył wnętrze tabernakulum ołtarza głównego złoconą blachą miedzianą, wykonał doń repusowane w złocie i srebrze drzwiczki oraz sporządził sześć lichtarzy (pozłacany mosiądz) na ołtarz główny, a na ściany kościoła 12 zacheuszek. W czerwcu 1929 r. znowu firma Kopaczyńskiego wykonała dwie mosiężne lampy wieczne do ołtarza głównego (bardzo podobne do dwóch lamp znajdujących się w katedrze na Wawelu przy trumnie św. Stanisława) z napisem: Boże pobłogosław Polskę. W lecie 1955 r. umieszczono w ołtarzu głównym wykonane przez firmę P. Seipa nowe duże pancerne tabernakulum (będące kopią pierwotnego zrobionego w firmie F. Kopaczyńskiego w 1921 r.). Drzwiczki tego tabernakulum zostały pozłocone i posrebrzone dwukrotnie w latach 2003 i 2021. Natomiast pozłocone i posrebrzone drzwiczki ze starego (małego tabernakulum) z ołtarza głównego umieszczono w drugim kwartale 1956 r. w nowym tabernakulum (pancernym) na bocznym ołtarzu Królowej Anielskiej.

W marcu 1966 r. stolarnia jezuickiego kolegium krakowskiego wykonała drewniany ołtarz na kutej w żelazie podstawie do koncelebry „twarzą do ludu” i drewnianą ambonkę. Pierwsza koncelebra w Bazylice przy nim była sprawowana 7 kwietnia 1966 r. Początkowo ołtarz był ustawiony w nawie głównej przed balustradą komunijną, a od 25 kwietnia tegoż roku za balustradą wewnątrz prezbiterium. W 2009 r., za prefekta Bazyliki ks. Andrzeja Górskiego SJ, z okazji stulecia poświęcenia kamienia węgielnego postanowiono usunąć drewniany ołtarz i pulpit i wybudować w ich miejsce marmurowe. Zaprojektował je ks. Zygfryd Kot SJ. Ołtarz i ambonkę wykonał według tego projektu artysta rzeźbiarz z Krakowa Jan Siuta (ur. 1955) z marmuru tureckiego, barwionego i przyozdobił kapitelami (odlanymi z brązu). Godło jezuickie – IHS – znajdujące się na cokole ołtarza oraz symbol Ducha Świętego (gołębicę) na przodzie ambonki zostały pozłocone. Ołtarz poświęcił ks. kard. Stanisław Dziwisz w 2009 r., a akt tego poświęcenia został wmurowany w podstawę ołtarza. Koszty wykonania pokryto z ofiar wiernych modlących się w naszej świątyni i wspólnoty jezuickiej.

 

 

Wystrój ikonograficzny ołtarza

Ołtarz główny w jezuickim kościele jest wyjątkowy, w Krakowie bowiem nie spotkamy takiej architektury ołtarzowej w żadnym innym kościele i śmiało można powiedzieć, że jest ona dziełem unikatowym. (Pewne podobieństwo możemy dostrzec w ołtarzu kościoła Sióstr Norbertanek na Zwierzyńcu w Krakowie pw. św. Augustyna i św. Jana Chrzciciela, wykonanym według projektu ks. Sebastiana Sierakowskiego w czwartym ćwierćwieczu XVIII stulecia). Szesnaście marmurowych kolumn z włoskiego marmuru (sprowadzonego z Werony w 1917 r. za pośrednictwem wiedeńskiej firmy Andrea Francini) unosi stiukowy architraw, który otacza ołtarz. Na tym architrawie wspiera się koncha (sklepienie apsydy w kształcie ćwiartki kuli) pokryta na zewnątrz stiukiem. Jej wnętrze (również stiukowe) zdobią 44 kasetony, w których umieszczono wspaniałe mozaiki. Swym programem ikonograficznym nawiązują one do symboliki starochrześcijańskiej sztuki sakralnej, a przede wszystkim odnoszą się do Osoby Chrystusa Pana (monogram), do Jego męki (krzyż, prześcieradło, gwoździe, dwie zielone palmy – symbol męczeństwa, wieniec – symbol zwycięstwa, gorejące Serce Jezusa spowite cierniową koroną). Niektóre mozaiki odnoszą się do Eucharystii (hostia, kielich ofiarny, kłosy pszeniczne, winne grona, monstrancja). Są też mozaiki, które mówią o świętości i trwałości Kościoła (klucze Piotrowe, łódź z żaglem, a nawet ziemskie oraz niebieskie Jeruzalem). Wystrój ikonograficzny konchy nawiązuje też do symboliki biblijnej zaczerpniętej ze Starego Testamentu (baranek paschalny, krzak gorejący, wieża Dawidowa, drzewo rajskie, tron Boży, ręka błogosławiąca) oraz Nowego Testamentu (leżąca na pulpicie i otoczona sześcioma świecami otwarta księga Ewangelii). Prawdę o Trójcy Świętej wyrażają: świecznik trójramienny, trójkąt oraz trzy splecione pierścienie. Elementami dekoracji konchy są także symbole wyrażające oddawanie Bogu czci (np. kadzielnica) oraz symbol związany z kultem maryjnym (monogram Mater – Matka). Są też mozaiki, które swą inspirację teologiczną czerpią ze wzorów sztuki wczesnochrześcijańskiej i bizantyńskiej. Należą do nich: fontanna, gołębie, orzeł, gryf (pół lwa, pół orła – symbol Jezusa Chrystusa), kotwica, pelikan, paw, pajęczyna, motyl, klepsydra, gwiazdy, słońce, księżyc. Wśród tych mozaik znajdziemy też przedstawienia sześciu głów aniołów, radośnie śpiewających hymn Gloria. Niektóre z mozaik są kompozycyjnie proste, a ich znaczenie jest łatwe do odczytania; inne zaś są złożone z wielu elementów. Na przykład monogram Maryi jest symbolem bardzo prostym, tymczasem mozaika przedstawiająca źródło życia jest kompozycyjnie złożona (do wyrażenia jej przesłania teologicznego użyto szeregu elementów, jak: fontanna, gołębie, drzewo życia na tle krzyża).

Wszystkie mozaiki są ułożone w czterech rzędach (po 11 kasetonów w każdym rzędzie). Kształty kasetonów wydłużają się (przechodzą z kwadratów w trapezy) w miarę „zbliżania się” do szczytu konchy. Szczyt wieńczy półkoliste pole, w którym symbolicznie (w postaci gołębicy) został ukazany Duch Święty rozdający siedem darów (dar rozumu, mądrości, dobrej rady, męstwa, umiejętności, pobożności i bojaźni Bożej). Jest to 45. mozaika w tym zespole dekoracyjnym i jedyna umieszczona nie w kasetonie.

 

 

Mozaiki konchy znajdujące się wewnątrz eksedry ołtarza głównego zaprojektował profesor krakowskiej Szkoły Przemysłu Artystycznego Jan Bukowski (1873-1943), a zostały wykonane przez br. Wojciecha Pieczonkę SJ (1866-1949). Wcześniej odrzucono projekt Bogdana Tretera (1886-1945) malarza i absolwenta krakowskiej ASP. W listopadzie 1918 r. pisano na łamach „Posłańca Serca Jezusowego”: Wielki ołtarz jest w robocie; już większość obrazów mozaikowych w muszli przykrywającej ołtarz założono. Natomiast w księdze rachunkowej kościoła pod datą 26 grudnia 1919 r. znajduje się adnotacja o wypłaceniu Bukowskiemu 8.500 koron za wykonanie projektu tych mozaik.

Pisząc o wystroju konchy, powinniśmy uświadomić sobie, że celem artysty nie było tylko uzyskanie dobrego efektu zdobniczego, ale raczej przekazanie za pomocą wybranej symboliki, teologicznej głębi tego miejsca ołtarzowego, jakże znaczącego i uprzywilejowanego w strukturze architektonicznej świątyni. Miejsca najuroczystszego, najświętszego, gdzie sprawuje się ofiarę Eucharystyczną.

Szczyt konchy ołtarzowej dekoruje mozaika przedstawiająca Ducha Świętego w postaci gołębicy – udzielającą się wszystkim Moc z wysoka. Ukazuje ona Ducha Bożego, którego funkcją jest pomagać człowiekowi we właściwym zrozumieniu treści Chrystusowego orędzia i tajemnicy Kościoła. Duch Święty jest obecny w tej wspólnocie i w świecie. Jego mocą dokonuje się na ołtarzu przeistoczenie świętych postaci chleba i wina, kiedy kapłan sprawuje Najświętszą Ofiarę. Jest to ten sam Ducha, który w każdym ochrzczonym wyciska charakter sakramentalny i przeznacza go do wieczności. Bukowski wybrał uświęcony tradycją symbol Ducha Świętego – gołębicę – jako podstawowy i najbardziej znaczący w swej wymowie. Chociaż w uświęceniu człowieka działa cała Trójca Święta, to przede wszystkim Duchowi Świętemu przypisujemy dzieło uświęcania. Jezus zaś jest drogą do Ojca, objawieniem i źródłem tego Ducha. Uczestnicząc w liturgii, uczymy się świętości życia, bo ta jest szczytem i źródłem działania Kościoła.

 

 

Duch Święty ukazany pod postacią gołębicy „wzywa” do przekroczenia materii i wejścia w sferę ducha, zaprasza do swoistej wędrówki od zewnętrzności ku tajemnicy sakramentalnej w Kościele. Artysta za pomocą symboli wprowadza w najgłębsze tajemnice wiary. Piękno dekoracji artystycznej zostaje wypełnione przekazem teologicznym. A więc artysta próbuje wyrazić to, co tak naprawdę jest nie do wyrażenia. Jak ogarnąć transcendencję Boga przy pomocy chociażby najwspanialszych mozaikowych form uczynionych z kamyczków choćby najgenialniej ułożonych? Sacrum nie może zostać zamknięte w sztuce. Ono wykracza zdecydowanie poza nią, a sztuka jedynie jakby buduje dla tego sacrum przestrzeń. Bóg wypełnia świątynie (ludzi i budowle) swoją świętością, a sztuka może jedynie człowiekowi ułatwiać z nią kontakt. Bukowski swoimi pomysłami artystycznymi zrealizowanymi w konsze ołtarza nadał tej przestrzeni właściwy sakralny klimat.

Całość wielkiego ołtarza prezentuje się majestatycznie. Przód konchy zdobią płaskorzeźby w medalionach zaprojektowane przez K. Hukana, ukazujące u góry Baranka Bożego, spoczywającego na zamkniętej księdze z siedmioma pieczęciami, oraz po bokach symbole Ewangelistów: św. Mateusza (twarz człowieka), św. Marka (lew), św. Łukasza (wół), św. Jana (orzeł).

Na architrawie ciągnącym się po obu stronach wielkiego ołtarza, wspartym na 16 kolumnach, stoją cztery białe stiukowe posągi świętych, wysokie na 1,6 m (patrząc na ołtarz, są to od lewej strony): Andrzeja Boboli, Ignacego Loyoli, Franciszka Ksawerego i Stanisława Kostki. Posągi te wykonał K. Hukan w latach 1921-1923.

Figura Serca Jezusa, znajdująca się od 1935 r. na tabernakulum, jest włoskim wyrobem gipsowym i nie przedstawia wybitnej wartości artystycznej, ale swą barwą i kształtem dobrze współbrzmi z figurami stojącymi na architrawie. Wcześniej nad tabernakulum znajdowała się polichromowana figura Serca Jezusa (pochodząca z kaplicy domu zakonnego, a obecnie znajdująca się w zakrystii). Jednak nie pasowała ona do wystroju ołtarza ani kolorystyką, ani kształtem. W projekcie F. Mączyńskiego na tabernakulum miał się znajdować tylko krzyż, aby nie dublować wizerunku Jezusa, dobrze widocznego na znajdującym się w prezbiterium fryzie mozaikowym.

Decyzja komisji artystycznej o wystroju ołtarza

Ksiądz Jerzy Lech Kontkowski SJ w książce Jezuicki kościół Serca Jezusa w Krakowie pisze: 27 II 1961 obradowała w kościele komisja znawców, w której wzięli udział: historycy sztuki z UJ prof. dr Adam Bochniak i dr Józef Lepiarczyk, z ASP w Krakowie rzeźbiarz prof. Jerzy Bandura, zaś ze strony jezuitów: prowincjał Antoni Kuśmierz i ojcowie Andrzej Bober, Władysław Mrożek, Jan Popiel. Zadecydowano zachować jako „wieloletnią” półkopułę ołtarza głównego, jakkolwiek były głosy, aby ją rozebrać. Postanowiono dać krzyż w miejsce mało artystycznej figury Serca Jezusowego. Zamierzone umieszczenie krzyża w ołtarzu głównym było zgodne z założeniami programowymi do tego ołtarza z 20 XI 1912, w których wykluczono umieszczenie w nim obrazu lub statuy. Pomysł umieszczenia w ołtarzu grupy rzeźbiarskiej, z białego marmuru stojącej figury Jezusa i klęczących św. Małgorzaty Marii Alacoque i bł. Klaudiusza de la Colombière, powstał w 1929 r. i wtedy umieszczono prowizorycznie w ołtarzu figurę Serca Jezusowego z kaplicy domowej. W 1931 roku komisja znawców wykluczyła umieszczenie w ołtarzu głównym grupy rzeźbiarskiej, a zgodziła się na umieszczenie białej statuy Serca Jezusowego. Później polichromowaną figurę Serca Jezusowego z kaplicy domowej zastąpiono białą gipsową figurą Serca Jezusowego zakupioną w 1935 roku z okazji uroczystości poświęcenia się Sercu Jezusowemu Fakultetu filozoficznego Towarzystwa Jezusowego w Krakowie.

Krzyż zaprojektowany przez Mączyńskiego postawiono na tabernakulum 27 lutego 1961 r. Stał on tam do 4 kwietnia 1964 r. kiedy z powrotem w ołtarzu głównym umieszczono białą gipsową figurę Serca Jezusowego w jego miejsce. Do dnia dzisiejszego widnieje ona w ołtarzu. U jej stóp znajduje się wotum ofiarowane przez czcicieli Serca Jezusowego w postaci neobarokowej zamkniętej złotej korony, wykonanej w roku 1996 przez artystę złotnika z Krakowa Tadeusza Rybskiego.

Na odnowienie i złocenie czekają dwie wieczne lampy, a na uzupełnienie sześć witraży zniszczonych 18 stycznia 1945 r., w czasie wojny, na skutek wybuchu podminowanego wiaduktu kolejowego przy ul. Kopernika.

 

Warto odwiedzić