Jan Paweł II – Papież Dialogu

03 paź 2013
Dorota Mazur
 

Stypendystką Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia zostałam w grudniu 2007 r. Od tej pory mój czas liczy się od obozu do obozu. Całkiem niedawno wraz z gronem około 20 stypendystów – absolwentów zostałam poproszona przez ks. prałata Jana Droba, prezesa Fundacji, o wejście w skład członków założycieli Stowarzyszenia Absolwentów Fundacji „Dzieło”. Stowarzyszenie zostało wpisane do KRS-u w maju 2012 r.

Chcemy utrzymywać kontakt z sobą, mimo że już ukończyliśmy studia, mimo że jesteśmy w różnych częściach Polski i działamy w wielu zawodach. Ale te różnice to nasza siła. Mamy w sobie wsparcie. Możemy liczyć na siebie. Nasze kontakty, rozmowy zaowocowały przyjaźniami i wieloma wspaniałymi relacjami. Warto było otworzyć się na siebie i nawiązać z sobą dialog.

Dialog stał się, decyzją Konferencji Episkopatu Polski, hasłem tegorocznego Dnia Papieskiego (13 X): Jan Paweł II – Papież Dialogu. Zgłębianie papieskiego nauczania w tym obszarze może się stać okazją do poprawy umiejętności twórczego spotkania ludzi odmiennych poglądów czy wyznawanej wiary, ludzi głęboko religijnych i szczerze poszukujących Boga. Ks. Dariusz Kowalczyk, członek zarządu Fundacji, podkreśla: Dyskusja i polemika, jakkolwiek niejednokrotnie konieczne, nie zaspokajają potrzeby głębokiego spotkania pomiędzy ludźmi, na gruncie szacunku i zakładanej uprzednio dobrej woli dotarcia do prawdy o sobie nawzajem, o człowieku i jego miejscu w świecie, o sensie życia, wreszcie o możliwości spotkania Boga, a więc o odkrywaniu Prawdy Ostatecznej. Promowany wielokrotnie przez Jana Pawła II dialog, rzeczywistość większa od wymiany poglądów, krytyki czy sporu, wydaje się zadaniem jak najbardziej aktualnym.

Dla mnie, stypendystki Fundacji, polski Papież był mistrzem dialogu. Postawę Jana Pawła II cechował niezwykły wręcz szacunek dla tego „innego”, z którym się spotykał, budowany na respektowaniu jego ludzkiej godności. Każdy człowiek ma przecież Boży rodowód, nawet jeśli tego nie uznaje lub jeszcze nie odkrył.

Dla Papieża ważną zasadą dialogu było także poszanowanie prawdy, a celem uszczęśliwienie człowieka, przekraczające granice pojmowania czy ludzkiej wyobraźni. To oglądanie Boga takim, jaki On jest, a więc twarzą w twarz, owo kontemplowanie „blasku Prawdy”, stanowiło nadrzędny cel papieskiego dialogowania pełnego nadprzyrodzonej nadziei. W encyklice Reconciliatio et paenitentia Jan Paweł II napisał: Kościół bowiem posługuje się metodą dialogu, aby lepiej prowadzić ludzi – którzy przez chrzest i wyznanie wiary uważają się za członków wspólnoty chrześcijańskiej, oraz tych, którzy są poza nią – do nawrócenia i pokuty na drodze dogłębnej odnowy sumienia i życia w świetle tajemnicy odkupienia i zbawienia, dokonanego przez Chrystusa oraz powierzonego posłudze Kościoła. Autentyczny dialog jest zatem skierowany przede wszystkim ku odrodzeniu każdego poprzez wewnętrzne nawrócenie i pokutę, zawsze jednak z zachowaniem głębokiego szacunku dla sumienia, z cierpliwością i stopniowo, co jest nieodzowne w warunkach, w jakich żyją ludzie naszych czasów (RP 25). Ojciec Święty pragnął ponadto, aby dialog między religiami doprowadził do przezwyciężenia wszelkiej wrogości, nieufności, wzajemnego potępiania czy nawet wzajemnych zniewag, co stanowi wstępny warunek spotkania przynajmniej w wierze w jednego Boga i w pewności życia wiecznego dla nieśmiertelnej duszy (RP 25).

W dalszej części wspomnianej encykliki Jan Paweł II zaznaczył, że u podstaw dialogu z innymi Kościołami i Wspólnotami kościelnymi, a także innymi religiami, jako warunek jego wiarygodności i skuteczności, winien znaleźć się szczery wysiłek stałego i odnowionego dialogu wewnątrz samego Kościoła katolickiego. Kościół ten jest świadomy, iż ze swojej natury jest sakramentem powszechnej komunii miłości; ale także jest świadom istniejących w jego łonie napięć, mogących stać się czynnikami podziału. (…) Aby przezwyciężyć konflikty i sprawić, by zwykłe napięcia nie szkodziły jedności Kościoła, musimy wszyscy stanąć wobec Słowa Bożego i odrzuciwszy własne subiektywne zapatrywania, szukać prawdy tam, gdzie się ona znajduje, to jest w samym Słowie Bożym i w jego autentycznej interpretacji podawanej przez Magisterium Kościoła. W tym świetle wysłuchanie wzajemnych opinii, szacunek i wstrzymanie się od jakichkolwiek pospiesznych sądów, cierpliwość, umiejętność ustrzeżenia się przed podporządkowaniem wiary, która jednoczy, różnym poglądom, modzie, wyborom ideologicznym, które dzielą – stanowią przymioty dialogu, który – wewnątrz Kościoła – winien być wytrwały, chętny, szczery (RP 25).

Pozostaje więc mieć nadzieję, że podjęte podczas tegorocznego Dnia Papieskiego zagadnienie dialogu w wymiarze publicznym, indywidualnym, wewnątrzkościelnym, ekumenicznym, międzyreligijnym, kulturowym czy naukowym przyniesie błogosławione owoce.

 

Warto odwiedzić