Przez wody Jordanu - 8 I 2012

06 sty 2012
ks. Artur Wenner SJ
 

Niedziela Chrztu Pańskiego

Ewangelia: Mk 1, 6b-11

Zanim Jezus będzie chrzcił Duchem Świętym, sam przyjmuje chrzest z rąk Jana. On, Święty Boga, chrztu nie potrzebował, bo nie potrzebował nawrócenia. Zatem inny jest sens działania Jezusa. Chrzest to po grecku zanurzenie. Jezus zostaje zanurzony w falach Jordanu, falach, które symbolizują potęgę grzechu i moc złego, aby wody te uświęcić.

Jest to zapowiedź prawdziwego chrztu Jezusa, jakim będzie Jego męka, śmierć i zmartwychwstanie. To przez swoją Paschę Jezus pokona szatana, śmierć i moc grzechu. Pan Jezus dla nas i za nas zanurza się w falach śmierci, abyśmy w Nim wynurzyli się do życia jako wolne od grzechu dzieci Boże. Czy doświadczam w swoim życiu mocy Jezusa, która wyzwala mnie od panowania grzechu?

Nad Jezusem Ojciec wypowiada słowa: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie. Jest to potwierdzenie tożsamości i misji Jezusa, a jednocześnie możemy w tych słowach usłyszeć wyraz dumy ojcowskiej z powodu drogi, którą Jezus kroczy. Istnieje pełna harmonia postaw i działań pomiędzy Ojcem i Synem. Jezus znajduje mocne oparcie w swym Ojcu. Nasza słabość polega na tym, że brakuje nam nieraz więzi z Ojcem i przekonania co do tego, że On patrzy na nas z miłością i raduje się nami. Co jeszcze oddziela mnie od Boga Ojca: moja grzeszność, poczucie własnej niegodności, a może lęk przed Jego wolą?

Posyłając Jezusa, Ojciec udziela Mu swego Ducha. Ten Duch umacnia Go, prowadzi, napełnia pewnością i nadzieją w trudnych chwilach, jak w następującym po chrzcie kuszeniu na pustyni. A ja czy otwieram się na Ducha Świętego, którego Bóg Ojciec chce udzielić swoim dzieciom w obfitości? Czy pozwalam się Duchowi prowadzić, choćbym miał przejść przez ciemną dolinę?

 

Przeczytaj także

ks. Marek Wójtowicz SJ
ks. Marek Wójtowicz SJ
ks. Stanisław Groń SJ
ks. Marek Wójtowicz SJ
ks. Marek Wójtowicz SJ
ks. Marek Wójtowicz SJ

Warto odwiedzić