Talenty - 15 XI 2020

15 lis 2020
ks. Bogdan Długosz SJ
 

33. Niedziela zwykła;
Ewangelia według św. Mateusza 25, 14-30

Każdy z nas jest przebogaty. Otrzymuje od Boga niewyobrażalny dar, który w przypowieści symbolizowany jest przez jeden talent, ówczesną jednostkę monetarną oznaczającą bogactwo – 34 kilogramy złota. Bóg znając nas doskonale, dostosowuje talenty do każdego z nas, tak abyśmy mogli je w swoim życiu odkryć, rozwinąć i w ten sposób zrealizować swoje powołanie, ale również abyśmy przy ich pomocy mogli służyć, pomagać i towarzyszyć innym.

Perspektywa daru powierzonego dla innych, a nie tylko dla siebie, staje się ogromnym wyzwaniem. Obserwujemy w świecie, jak ośmiu najbogatszych ludzi posiada majątek równy połowie mieszkańców globu, a dwudziestu sześciu najbogatszych ludzi świata dysponuje takim samym majątkiem, jaki posiada 3,8 miliarda ludzi. Zgromadzili niewyobrażalne zasoby finansowe, traktując je jako wyłączną własność.

Papież Franciszek pochodzi z Ameryki Łacińskiej i doskonale zna ubóstwo. Pokazuje ludzi ubogich jako ludzi skrzywdzonych przez zło, niesprawiedliwość itp. Przekonuje, że ubodzy nie są problemem. Aby żyć naprawdę ewangelicznie, trzeba wyjść poza siebie, poza swoje bogactwo (nie tylko to materialne), aby otworzyć swoje serce na bliźniego.

Ewangelia pokazuje Jezusa, który przebywa z ubogimi i staje po ich stronie. Spotyka się z człowiekiem, dostrzega jego braki i pragnie go z tego wybawić, jako Mesjasz. Spotyka celników, grzeszników, prostytutki, chorych, zmarłych, opętanych. Stylem życia Jezusa jest pomoc ubogim. Papież Franciszek mówi, że bez ubogich nie jesteśmy w stanie odkryć przesłania Ewangelii, czyli nie możemy spotkać Boga żywego.

Stoimy w obliczu pytania: kto jest ubogim? Odpowiedź znajdujemy w przypowieści o miłosiernym Samarytaninie, który podróżując i zmierzając w swoich sprawach, spotkał człowieka pobitego, okradzionego, nieprzytomnego - potrzebującego. Okazał mu troskę, opatrzył go, zabrał do gospody, zostawił potrzebne środki na jego utrzymanie. Dostrzegł w nim bliźniego, bliskiego i choć stracił czas, pieniądze itp., to odszedł ubogacony.

 

Warto odwiedzić