Nadzieja - 21 XII 2025
4. Niedziela Adwentu;
Ewangelia według św. Łukasza 1, 26-38
Nadzieja, choć często niezauważana, jest dla nas potrzebna jak tlen do oddychania. Bez niej nie robi się niczego.
Również jej obecności uczymy się przez całe życie. „Sprawdzamy” ją podczas sytuacji trudnych, zakrętów życiowych. Kiedy w tych sytuacjach ona się pojawia, wszystko wydaje się inne, choć w rzeczywistości nic jeszcze się nie zmieniło. Nadzieja dokonuje cudów w naszym życiu. Jej znaczenie dobrze opisuje konstrukcja pajęczyny. Jest prawdziwym dziełem sztuki. Dobrze naciągnięta ze wszystkich stron, bardzo wytrzymała i odporna, doskonała pułapka stworzona przez pająka. Najważniejsza w jej konstrukcji jest jedna nitka (choć przecież w pajęczynie jest ich wiele). Ona podtrzymuje całą konstrukcję. Nitka, którą pająk tka, schodząc. Jeśli ktoś zerwie jedną nitkę boczną, pająk wychodzi na zewnątrz, naprawia ją w pośpiechu i wszystko wraca na swoje miejsce. Natomiast gdy zostanie zerwana nitka biegnącą od góry, wszystko opada. Pająk wie, że nic się nie da zrobić i odchodzi. Nadzieja jest podobną nicią.
Popatrzmy na drogę Maryi. Najpierw spotkanie z Aniołem i nowina, którą otrzymała, że będzie matką Jezusa. Wyjątkowe spotkanie, którego nie potrafiła w żaden sposób przekazać Józefowi. Spotkanie, którego skutki narażą Ją na niebezpieczeństwo ukamieniowania. Staje przed nami Maryja jako osoba pełna nadziei. Kiedy w dialogu z Posłańcem zostaje przekonana, że jest to pragnienie Boga, to podejmuje się tego wyzwania, bez względu na konsekwencje. Jej decyzja jest wpisana w przekonanie, że: Bóg mnie nie zawiedzie! Bóg nigdy nie zawodzi - jak napisał papież Franciszek w homilii odczytanej podczas Mszy św. Krzyżma. Podstawa tej decyzji opiera się na pewności, że Bóg nie tylko nie zawodzi, ale zawsze jest wierny swojemu słowu. Postawa ta również towarzyszy Maryi przez lata ukrytego życia Jezusa, gdzie już nie chodzi o walkę o życie, ale o pytanie: czy to prawda, co wtedy usłyszałam i co zrozumiałam? W tym niedziałaniu Boga, Ona nieustannie wzbudza w sobie postawę nadziei. Bóg nigdy nie zawodzi! Nigdy mnie nie zawiódł.
