Wyjaśnienie papieskich intencji AM - kwiecień 2010

01 kwi 2010
ks. Ryszard Machnik SJ
 

Ogólna na kwiecień:

Aby odpowiedzią na zakusy fundamentalizmu i ekstremizmu były szacunek, tolerancja i dialog między wierzącymi.

Wiek XX przeszedł do historii pod znakiem panowania ludobójczych totalitaryzmów. Obecnie zagrożeniem jest "fundamentalizm" i "ekstremizm" - zaplecze ideologiczne ludzi odpowiedzialnych za terror, wojny religijne i konflikty etniczne. Pierwszy oznacza ślepe przestrzeganie własnych zasad, drugi określa fanatyczną działalność ludzi, którzy własny punkt widzenia uważają za jedyny dopuszczalny. Fundamentalizm i ekstremizm, powołując się na religię, wypaczają prawdziwy obraz Boga, czyniąc z Niego przykrywkę dla usprawiedliwienia zbrodni popełnianych jako wyraz protestu wobec niesprawiedliwości.

Ograniczanie się do zwalczania terroryzmu siłą, by zachować ustalony porządek, umacnia skłonność do stosowania przemocy. Przy okazji zniweczone zostają resztki zdolności do dialogu. Znamiennym przykładem jest konflikt izraelsko-palestyński. Z każdym dniem przybywa tych, którzy są gotowi do ataków samobójczych. Przyczyną jest stosowanie siły wobec ludzi zepchniętych na skraj rozpaczy. Lata stosowania przemocy i regularne łamanie zawartych układów, zamiast pokoju przynoszą w efekcie śmierć i cierpienie.

Intencja ta wymienia imiona przemocy, która morderczym działaniem chce wymusić posłuszeństwo swojej sprawie. Terroryści przeprowadzają zamachy, które z założenia mają gwarantować jak największe szkody wśród ludności cywilnej. W krajach muzułmańskich administracja wprowadza islamskie prawo "szariatu" w miejsce prawa cywilnego, co oznacza stosowanie terroru państwowego. W Arabii Saudyjskiej za przyjęcie chrztu czy za posiadanie Biblii grozi śmierć. W Iraku czy Afganistanie człowiek może być zabity przez swoich krewnych za samą rozmowę z okupantem. Hinduiści stosują przemoc w obronie wielowiekowej tradycji.

Prośmy Boga, któremu na imię "Miłość", "Sprawiedliwość" i "Pokój", o "szacunek, tolerancję i dialog między wierzącymi". 

 

Misyjna na kwiecień:

Aby chrześcijanie, którzy są prześladowani z powodu Ewangelii, dzięki mocy Ducha Świętego, wytrwali w dawaniu świadectwa o miłości Boga do całej ludzkości.

Prześladowania religijne wynikają z fundamentalizmu i ekstremizmu, który zamyka ludzi na jakąkolwiek formę dialogu. Ofiarami są także chrześcijanie. Sprawa dotyczy wierzących, mieszkających w różnych częściach świata, ale zastanówmy się nad przyczynami prześladowań w Indiach.

Mimo, że wyznawcy Chrystusa stanowią tu małą grupę religijną (2% populacji), spotykają się ze sprzeciwem pełnym nienawiści i przemocy. Władze są całkowicie bierne wobec aktów terroru fanatycznych grup hinduistów, albo same stosują przemoc, powołując się na istniejące prawo i zwyczaje. Jedyną "winą" ochrzczonych jest praca nad humanizacją społecznego życia hindusów zamkniętych w kastowym podziale. Prześladowania są wywołane konsekwentnym głoszeniem Dobrej Nowiny "nietykalnym", czyli zepchniętym na margines społeczny, i dążenie do zmiany niesprawiedliwego dla nich prawa. 

Wiara skłania chrześcijan do działania, które jest zaczynem nowego modelu życia społecznego, niczego nie niszcząc z bogactwa tradycji. Ewangelia uczy wspólnego życia ludzi różnych kultur i religii. Wszyscy są dziećmi Boga. Kościół nie ma wyboru. Istniejące warunki życia w Indiach wymuszają działalność wychowawczą i charytatywną "nie w porę", która wywołuje gwałtowny opór fundamentalistów.

Chrześcijanom potrzeba wsparcia, by "wytrwali w dawaniu świadectwa o miłości Boga do całej ludzkości". Jeśli chcą pozostać wiernymi Bogu-Człowiekowi, muszą być gotowi na przyjęcie Jego losu: Jeśli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził ...(J 15,18-21); ...jeśli z zielonym drzewem to czynią, cóż sie stanie z suchym ? (Łk 23,31); Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi (Mt5,10); Uczeń nie przewyższa nauczyciela ani sługa swego pana (Mt 10,24).

 

Warto odwiedzić