Prymat papieski i władza kluczy

22 lut 2024
ks. Stanisław Groń SJ
 

Prymat (z łac. Primus - pierwszy) - władza przysługująca papieżowi jako zwierzchnikowi Kościoła katolickiego - uroczyście został określony na Soborze Watykańskim I w 1870 r., który orzekł, że papież posiada pełną, najwyższą i bezpośrednią władzę w całym Kościele.

Należy do niego kierowanie Kościołem – tzw. władza jurysdykcyjna przez wydawanie obowiązujących w Kościele praw, mianowanie biskupów, decydowanie w sprawach ważnych, wśród których wyróżnia się troska o sprawy wiary, bo papież jest jej najwyższym nauczycielem. Wiąże się z tym charyzmat nieomylności, gdy papież oficjalnie przemawia (ex cathedra) jako nauczyciel całego Kościoła.

Chrystus obiecał św. Piotrowi i Apostołom, a tym samym ich następcom, tj. papieżowi i biskupom, że pozostanie z nimi do końca świata i że ześle im Ducha Świętego, żeby nauczył ich wszelkiej prawdy i przypominał im wszystko, co usłyszeli od Niego (por. J 16, 13-15). Dzięki temu papież i biskupi nauczający w jedności z nim nie mogą się mylić w sprawach wiary i obyczajów. W szczególności nie myli się papież, gdy uroczyście określa, w jakimś przypadku treść wiary, np. Pius XII określił wiarę we wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Nie mylą się również wszyscy biskupi, gdy razem z papieżem nauczają na soborze powszechnym.

W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy: Jedynie Szymona uczynił Pan Opoką swojego Kościoła, nadając mu imię Piotr. Powierzył mu klucze Kościoła; ustanowił go pasterzem całej trzody. „Dar związywania i rozwiązywania, dany Piotrowi, został udzielony także Kolegium Apostołów pozostającemu w łączności z głową swoją”. Ta pasterska misja Piotra i innych Apostołów stanowi jeden z fundamentów Kościoła. Jest ona kontynuowana przez biskupów pod prymatem Piotra (881).

Wymowną ilustracją tej prawdy jest fresk w Watykanie zatytułowany: Wręczenie kluczy św. Piotrowi włoskiego malarza Pietro Perugino (1446-1523). Powstał on w latach 1481-1482 i został namalowany w Kaplicy Sykstyńskiej na zlecenie papieża Sykstusa IV. Ukazuje on na pierwszym planie scenę przekazania kluczy przez Chrystusa św. Piotrowi. Na drugim planie widoczny jest plac z ogromną świątynią pośrodku. Fresk jest złożeniem hołdu dla władzy Kościoła i papieża, który jest następcą Apostoła Piotra. Apostoł został ukazany, gdy klęczy przed Jezusem i odbiera od Niego prawą ręką symbol władzy – klucze, a lewą rękę przykłada do serca. Świadkami przekazania kluczy są inni Apostołowie oraz postacie osób ówcześnie żyjących. Plac widoczny w głębi jest symetryczny, wyłożony płytami o geometrycznych kształtach. Świątynia - symbol świątyni Salomona - jest budowlą renesansową, centralną na planie ośmioboku z kopułą i czterema przedsionkami zwieńczonymi szczytami. Perugino po bokach namalował, wzorując się na Łuku triumfalnym Konstantyna, dwa symetrycznie umieszczone łuki triumfalne. Pomiędzy postaciami na pierwszym planie a linią budynków przedstawił na placu kilka postaci. Tworzą one m.in. scenę próby ukamienowania Jezusa w świątyni jerozolimskiej. Na horyzoncie widnieje symetryczny pagórkowaty krajobraz z charakterystycznie osadzonymi drzewami, nieproporcjonalnymi i wysokimi.

 

 

W książce Symbole chrześcijańskie (Wydawnictwo WAM, 2014) Donat de Chapeaurouge wyjaśnia, że klucz oznacza prawo rządzenia lub władzę, którą ktoś posiada na mocy otwierania i zamykania drzwi. Najsłynniejszy przykład tego symbolu jest właśnie klucz dany przez Chrystusa Piotrowi: I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie (Mt 16, 19). Wspomniany profesor pisze, że pewien malarz miniatur, malujący tę scenę na początku XI w. dla Księgi Perykop Henryka II, przedstawił ją w ten sposób, że Chrystus wprawdzie wręcza klucze stojącemu, mniejszemu Piotrowi, Piotr jednak z głębokiej czci przyjmuje je tylko z osłoniętymi rękami. Autor pisze dalej: Na rzeźbie zaś z XII w. (tympanon na portalu zachodnim w kościele parafialnym w Andlau, ok. 1130 r.; tympanon na portalu południowym ówczesnej katedry w Schleswig, ok. 1180 r.; portal Gallusa w katedrze w Bazylei, koniec XII w.) obdarowujący kluczami Chrystus pojawia się zawsze na tronie, a uczeń przyjmujący klucz znajduje się w postawie stojącej. Natomiast Piotr pojawia się tu po prawicy Pana jako pierwszy z uczniów. Pozycja ta przysługiwała mu bowiem jako namiestnikowi Chrystusa na ziemi. (…) A dla rzymskiej Cappella Sixtina, papież Leon X zlecił Rafaelowi zaprojektowanie arrasu, na którym ukazuje się moment przekazania kluczy oraz nakazu Chrystusa, aby Piotr pasł baranki. Piotr klęczy tu po prawicy Chrystusa i wyraźnie rozpoznaje się w jego rękach zarówno klucz służący do otwierania, jak i klucz do zamykania. (…) Także w sferze świeckiej symbol klucza był znany jako znak panowania. (…) Diego Velázquez maluje poddanie Bredy w latach 1634-35 w taki sposób, że pokonany Justyn von Nassau przekazuje zwycięscy Ambrogio Spinoli klucze twierdzy.

Także według orientalno-biblijnego zwyczaju klucz (łac. clavis) jest symbolem władzy lub zarządzania. W Biblii istnieje opowiadanie o tym, jak odbiera się godności Szebnie, a przekazuje ją Eliakimowi (Iz 22, 20-22). Tłem historycznym proroctwa Izajasza o Szebnie i Eliakimie były trudne czasy przełomu VIII i VII w. przed Chrystusem, gdy na politycznej mapie Wschodu dominowało mocarstwo asyryjskie. Główną troską Szebny – zarządcy królewskiego pałacu i szefa administracji była budowa okazałego mauzoleum dla siebie oraz kolekcja wspaniałych rydwanów. On to miał też zły wpływ na króla, dlatego prorok skierował przeciw niemu gwałtowną krytykę i zapowiedź jego upadku. Czekała go najpierw degradacja, a potem zesłanie i śmierć na obczyźnie. W jego miejsce powołany został Eliakim, który w relacji do Boga zasługiwał na miano dobrego sługi, a w stosunku do ludzi okazywał się jak ojciec, który zawsze zabiegał o ich dobro. Władza mu dana nie służyła egoizmowi i korupcji, ale była wierną i pełną chwały służbą.

Także w Apokalipsie występuje symbol kluczy. Czytamy tam: mam klucze śmierci i Otchłani (1, 17), bo Chrystus po zmartwychwstaniu ma moc otwarcia bram świata podziemnego i powołania zmarłych do życia. Inny symbol apokaliptyczny to obraz gwiazdy, która otrzymuje klucz (Ap 9, 1) do Czeluści (Piekła). Symbolika kluczy oznacza przyznaną przez Boga moc zsyłania plag piekielnych, a także ujarzmiania złych potęg (Ap 20, 1).

W Ewangelii św. Łukasza mówi Jezus do uczonych w Piśmie: Biada wam, uczonym w Prawie, bo wzięliście klucze poznania; sami nie weszliście, a przeszkodziliście tym, którzy wejść chcieli (11, 52), to znaczy: przeszkodziliście im wejść do Królestwa Bożego i osiągnąć poznanie Boga. Zamiast otworzyć ludziom drzwi do zbawienia, uczeni w Piśmie trzymając w tajemnicy swoją wiedzę, ukryli klucz, a zatajając prawdziwą wolę Boga, zamknęli do Niego drogę. Przeciwieństwem takiego postępowania jest jaśniejący obraz Kościoła, któremu przewodzi Piotr. Chrystus przekazuje Księciu Apostołów swoją władzę (Mt 16, 19). Należy to interpretować, że Piotrowi i jego następcom zostało udzielone pełnomocnictwo autorytatywnego zarządzania wysłużonymi przez Chrystusa skarbami zbawienia. Związana jest z nimi władza odpuszczania grzechów i kar za nie. Zastępca Chrystusa na ziemi posiada więc dzięki władzy kluczy pełnię wszelkich pełnomocnictw duchowych. Człowiek ze swej strony musi mieć klucz, którym mógłby otworzyć drzwi do rzeczywistości nadprzyrodzonej. Kluczem tym jest wiara jako cnota wlana i jako dobrowolny akt.

W sztuce chrześcijańskiej klucze są atrybutem św. Piotra. W ikonografii dwa skrzyżowane klucze z tiarą są również symbolem władzy papieskiej i godłem Stolicy Apostolskiej. Klucze te są skrzyżowane w skos, z piórami na zewnątrz skierowanymi ku górze i przewiązane czerwonym sznurem. Jeden klucz jest srebrny, a drugi złoty. Ponad nimi widnieje tiara srebrna z nałożonymi na nią trzema złotymi koronami. Sceneria, w której Piotr przejmuje klucze od Chrystusa (tak jak przedstawia się ją od IV czy V w. na sarkofagach i mozaikach), przypomina scenerię wręczenia Dziesięciu przykazań.

W 2024 r. przypada 59 lat od zakończenia Soboru Watykańskiego II. Czas upływa bardzo szybko, a katolicy różnych obrządków są świadkami wielu przemian dokonujących się w Kościele, zarówno dobrych, jak i złych. Dzisiaj też są ludzie, którzy kwestionują nauczanie Kościoła. Oczywiście, Kościół ciągle potrzebuje oczyszczenia i o tym  przypomina Konstytucja dogmatyczna o Kościele (nr 6) oraz święci papieże XX i XXI wieku, nie wyłączając obecnie urzędującego papieża Franciszka. To co istotne w Kościele musi pozostać niezmienne, np. urząd apostolski, który piastują biskupi, oraz fakt, że pierwszym w Kolegium Biskupów jest papież. W Kościele urząd i władza ma być służbą na rzecz poszczególnych wiernych i całej ich wspólnoty.

W Piśmie Świętym mamy podstawę twierdzenia, że Kolegium Apostolskiemu została powierzona  władza, a wśród Apostołów jeden jest najważniejszy. To Szymon, syn Jana, Kefas (skała, opoka), to znaczy Piotr (J 1, 42). To jemu przy pierwszym spotkaniu Jezus zmienił imię. Piotr nie był ani najstarszy, ani pierwszy z powołanych, ani nie był uczniem umiłowanym i nie miał też jakichś szczególnych cnót. Ewangelia wspomina go 114 razy, i to zazwyczaj przed innymi Apostołami. W spisach Apostołów umieszczany jest zawsze na pierwszym miejscu i najczęściej on zabiera głos w imieniu Dwunastu. Prymat Piotra staje się jeszcze bardziej wyrazisty po wniebowstąpieniu Jezusa. Dzieje Apostolskie ukazują go jako przywódcę społeczności wiernych.

Kościół, nowa duchowa budowla, jaką wzniósł Chrystus, ma znaleźć w Piotrze mocny fundament, który zapewni jej trwałość. Skałą jest i pozostanie Chrystus (por. 1 Kor 10, 4). On jednak po swoim odejściu do nieba chce, aby Kościół miał także ziemski fundament. Święty Paweł mówi o tym, że Kościół został zbudowany na fundamencie apostołów i proroków, gdzie głowicą węgła jest sam Chrystus Jezus (Ef 2, 20). To jednak Piotr jako szczególna skała został nazwany fundamentem Kościoła. Poprzez swoje działanie Piotr ma umacniać w wierze i w jedności wszystkich braci. Po zmartwychwstaniu Piotr nad jeziorem Genezaret po trzykrotnym wyznaniu miłości do Jezusa odwoła trzykrotne zaparcie się i wtedy Jezus przekaże mu pełnię władzy w słowach: Paś owce moje (J 21, 15.17). Warto podkreślić, że gdy Jezus w Ewangelii św. Mateusza nazywa Piotra skałą, na której chce zbudować Kościół, ma na myśli urząd Piotrowy, nie zaś słabość Piotra jako człowieka. Dzięki pomocy Jezusa prymat Piotrowy będzie fundamentem i gwarancją jedności Kościoła oraz niezmienności jego nauki. Biskupi rzymscy – następcy św. Piotra, będą spadkobiercami misji apostolskiej. Władza kierowania, nauczania i uświęcania wiąże się z jej ciągłym przekazywaniem, począwszy od Apostołów. To następstwo jest znamieniem apostolskości Kościoła (sobór w Konstantynopolu 381 r.). Poczynając od IV w., nikt nie wątpi w prymat biskupa rzymskiego. Tylko biskupów Rzymu uważano za następców św. Piotra. Znaczące w tej materii były głosy soborów: Efeskiego (431), Chalcedońskiego (451). Podobnie było na III soborze w Konstantynopolu (680), i Nicejskim II (787). Uznanie prymatu osiągnęło punkt kulminacyjny na Soborze Watykańskim I (1870), a Sobór Watykański II (1963-1965) potwierdził tę naukę i podkreślił przy tym znaczenie kolegialności wszystkich biskupów.

Za Soborem Watykańskim I przytaczam fragmenty z Konstytucji dogmatycznej o Kościele Chrystusowym Pastor aeternus, podpisanej 18 VII 1870 r. przez Piusa IX w Rzymie podczas uroczystej sesji w Bazylice Watykańskiej:

O ustanowieniu prymatu apostolskiego w osobie św. Piotra. Nauczamy zatem i wyjaśniamy, zgodnie ze świadectwami Ewangelii, że Chrystus Pan bezpośrednio i wprost przyrzekł oraz udzielił św. Piotrowi Apostołowi prymatu jurysdykcji nad całym Kościołem Bożym. (…). Gdyby zatem ktoś mówił, że św. Piotr Apostoł nie został przez Chrystusa Pana ustanowiony księciem wszystkich apostołów i widzialną głową całego Kościoła walczącego; albo że od Pana Naszego Jezusa Chrystusa otrzymał tylko prymat honorowy, (godności), a nie prawdziwy prymat i właściwą władzę rządzenia (jurysdykcji) wprost i bezpośrednio od Pana naszego Jezusa Chrystusa – niech będzie  wyklęty. (…)

O wartości i zasadzie prymatu biskupa Rzymu. (…) Nauczamy i wyjaśniamy, że Kościół rzymski, z rozporządzenia Pana posiada nad wszystkimi innymi kościołami pierwszeństwo zwyczajnej władzy, oraz że ta jurysdykcyjna władza biskupa Rzymu, która jest rzeczywiście biskupia, jest bezpośrednia: wobec niej obowiązani są zachować hierarchiczne podporządkowanie i prawdziwe posłuszeństwo pasterze i wierni wszelkiego obrządku i godności, każdy z osobna i wszyscy razem, i to nie tylko w sprawach wiary i moralności, ale także w kwestiach dotyczących dyscypliny i kierowania Kościołem rozproszonym po całym świecie; w ten sposób, żeby – przez zachowanie jedności zarówno wspólnoty, jak i wyznawania tej samej wiary z biskupem Rzymu – Kościół Chrystusa był jedną owczarnią wokół jednego najwyższego pasterza. (…)

O nieomylnym nauczaniu biskupa Rzymu W prymacie apostolskim, posiadanym w całym Kościele przez biskupa Rzymu, jako następcy św. Piotra, księcia apostołów, zawiera się także najwyższa władza nauczania. (…) Duch Święty został bowiem obiecany następcom św. Piotra nie dlatego, aby z pomocą Jego objawienia ogłaszali nową naukę, ale by z Jego pomocą święcie strzegli i wiernie wyjaśniali Objawienie przekazane przez apostołów, czyli depozyt wiary. Ich naukę apostolską przyjmowali wszyscy czcigodni Ojcowie, a święci i prawowierni Doktorzy czcili ją i wypełniali, ponieważ byli w pełni świadomi, że ta Stolica św. Piotra pozostaje zawsze wolna od jakiegokolwiek błędu, zgodnie z Bożą obietnicą Pana naszego i Zbawiciela, udzieloną księciu Jego uczniów: „Ja prosiłem za tobą, aby nie ustała twoja wiara, a ty nawróciwszy się utwierdzaj twoich braci”. Zatem ten nigdy nie ustający charyzmat prawdy i wiary został przez Boga udzielony św. Piotrowi oraz jego następcom na tej Stolicy dla wypełniania ich wzniosłego urzędu dla zbawienia wszystkich ludzi, aby cała owczarnia Chrystusa odwrócona przez nich od pokarmu skażonego błędem, karmiona była nauką z nieba, aby po usunięciu okazji do schizmy cały Kościół był zachowany w jedności i wsparty na swoim fundamencie trwał mocno przeciwko bramom piekielnym. Skoro zaś w obecnej epoce, która tak bardzo potrzebuje zbawiennej skuteczności urzędu apostolskiego, tak wielu jest ludzi, którzy występują przeciwko jego autorytetowi, uważamy za absolutnie konieczne, aby uroczyście potwierdzić przywilej, który jednorodzony Syn Boży zechciał połączyć z najwyższym urzędem pasterskim. My zatem (…) nauczamy i definiujemy jako dogmat objawiony przez Boga, że gdy biskup Rzymu przemawia ex cathedra, to znaczy, gdy wykonując urząd pasterza i nauczyciela wszystkich chrześcijan, na mocy swego najwyższego apostolskiego autorytetu określa naukę dotyczącą wiary lub moralności obowiązującą cały Kościół, dzięki opiece Bożej obiecanej mu w osobie św. Piotra, wyróżnia się tą nieomylnością, w jaką boski Zbawiciel zechciał wyposażyć swój Kościół dla definiowania nauki wiary lub moralności.

 

Warto odwiedzić