Wyjaśnienie papieskiej intencji AM - czerwiec 2025
Papieska intencja na lipiec 2025:
Módlmy się, abyśmy uczyli się coraz lepiej rozeznawać, abyśmy umieli wybierać drogi życia i odrzucać to wszystko, co nas oddala od Chrystusa i od Ewangelii.
Rozeznawanie duchowe w dzisiejszych czasach nie jest łatwe, m.in. dlatego, że ze względu na szerzące się powszechnie pogaństwo, sama „duchowość” przestała oznaczać to, czym ona jest, podobnie jak „prawda” i „miłość”. Dla wierzących „duchowość” – to nic innego jak życie duchowe, czyli całe człowieczeństwo osoby jest blisko Pana Jezusa, w łasce uświęcającej, w Duchu Świętym, to naśladowanie Chrystusa, jak Niepokalana. Rozeznanie duchowe jest więc rozumnym i wolnym wyborem drogi lepiej prowadzącej osobę do Pana Jezusa, ale bywa i tak w życiu, że oznacza ono rezygnację z dróg, które nas od Chrystusa oddalają, gdyż drogi te są wprost złe, ale mogą być też pozornie dobre.
Rozeznawanie duchowe uczy osobę odróżniać np. czysto naturalną radość, która jest skierowana na własny dobrostan psychiczny, na własne „ja”, od pocieszenia duchowego, a więc stanu wewnętrznego związanego z duchowością, z wiarą, nadzieją i miłością przybliżającą do Pana Jezusa. Pocieszenie duchowe może więc być radością naturalną, ale może też być psychicznym smutkiem, np. gdy złodziej oddaje właścicielowi rzecz, którą ukradł, bo sprawiała mu radość; albo gdy żona, która zdradziła męża dla przyjemności, nawraca się na miłość małżeńską i wraca skruszona do męża i dzieci, do trudu życia rodzinnego.
Podobnie strapienie duchowe oznacza stan wewnętrzny jakby oddalania się duchowego od Pana Jezusa, co wcale nie musi być smutne psychicznie; wprost przeciwnie, na tym polega kuszenie, że pokazuje ono osobie chwilową lub iluzoryczną radość, która przez decyzję wolnej woli może stać się tragedią grzechu ciężkiego. Strapienie jest więc wewnętrznym sygnałem dla osoby, że coś nie jest tak pod względem duchowym, i choć może nie ma jeszcze pokusy ani grzechu, to zapala się żółte światło ostrożności duchowej, aby nie wchodzić na drogę oddalającą od prawdziwego Pana Jezusa, od pełnej Ewangelii, aby nie mieć do czynienia z czymś, co jest tylko wygodnym pozorem prawdy.
Módlmy się więc z papieżem Leonem XIV, następcą śp. Franciszka, aby rozeznawanie duchowe stawało się drogą każdego katolika, dzięki której nie tylko utrzymuje się on na szlaku zbawienia, ale czym prędzej biegnie w pocieszeniu w otwarte ramiona Pana Jezusa i Matki Bożej.